E
etna36
Gość
To ja sie bardzo ciesze i czekamy z kawąetna to dobrze bo jak kiedyś wrócę na kaszuby to pierwsze co to wpadnę do Ciebie na kawkę:-);-)

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To ja sie bardzo ciesze i czekamy z kawąetna to dobrze bo jak kiedyś wrócę na kaszuby to pierwsze co to wpadnę do Ciebie na kawkę:-);-)
To ja sie bardzo ciesze i czekamy z kawą![]()
Miedzy zukowem, a KoscierzynaA dokladnie na Kaszubach to gdzie mieszkasz?![]()
Miedzy zukowem, a Koscierzyna![]()
Byłam dzisiaj z małym na spacerze 1,5 godziny i teraz mam wyrzuty sumienia, że może trochę za dlugo
Boje sie zeby maly nie byl chory, mial takie zimne roczki, buzke i nozki troche. Mialam mu ubrane rajstopki, body, na to koszulka, spodenki i skarpetki, kombinezon z zakrytymi raczkami, czapeczke, szalik i jeden gruby koci jeden cienki, no i przykrycie wozkai nie wiem czemu byl taki zmarzniety pewnie przesadxilam z tym spacerem dzisiaj bylo zimno, a teraz bede miala tylko wyrzuty sumienia czy malemu nic nie bedzie. Na razie go obserwuje, ale czekam na najgorsze :-(
Byłam dzisiaj z małym na spacerze 1,5 godziny i teraz mam wyrzuty sumienia, że może trochę za dlugo
Boje sie zeby maly nie byl chory, mial takie zimne roczki, buzke i nozki troche. Mialam mu ubrane rajstopki, body, na to koszulka, spodenki i skarpetki, kombinezon z zakrytymi raczkami, czapeczke, szalik i jeden gruby koci jeden cienki, no i przykrycie wozkai nie wiem czemu byl taki zmarzniety pewnie przesadxilam z tym spacerem dzisiaj bylo zimno, a teraz bede miala tylko wyrzuty sumienia czy malemu nic nie bedzie. Na razie go obserwuje, ale czekam na najgorsze :-(
Ja mam starsze dziecko niż Ty i werandowaliśmy się dwa razy: 20 min i 30 min. Wiem, że powinnam wychodzić z nim na spacer ale przy takiej pogodzie się nie odważę. Wiem, że przesadzam z tą bojaźnią, ale jak pomyślę sobie o chorobie, aż mnei dreszcze biorą. Kochana mam nadzieję, że Ci dzieciątko nie zachoruje a i pewnie Ty lepiej ode mnie robisz bo dziecko będzie zahartowane. A patrzyłaś jaki miał karczek? U dzieci ciepłotę ciała sprawdza się właśnie na nim, bo raczki i nóżki mogą być zimne chodzi tu o krążenie.
Ula - przepraszam ze sie wtrace - jednak wszedzie trabia ze wieksza krzywde sie robi nie wychodzac, nie hartujac dziecka - i to nawet nie chodzi o przeziebienie teraz tylko o odpornosc potem. Teraz male jest naprawde dobrze chronione twoimi przeciwcialami z okresu plodowego i wczesnego karmienia siara, po 3 miesiacy zaczyna pracowac jego wlasny uklad immunologiczny nea ktory teraz "pracujemy", miedzy innymi spacerami ktore podnosza wydolnosc oddechowa i krazeniowa.
Ula - przepraszam ze sie wtrace - jednak wszedzie trabia ze wieksza krzywde sie robi nie wychodzac, nie hartujac dziecka - i to nawet nie chodzi o przeziebienie teraz tylko o odpornosc potem. Teraz male jest naprawde dobrze chronione twoimi przeciwcialami z okresu plodowego i wczesnego karmienia siara, po 3 miesiacy zaczyna pracowac jego wlasny uklad immunologiczny nea ktory teraz "pracujemy", miedzy innymi spacerami ktore podnosza wydolnosc oddechowa i krazeniowa.
Właśnie wiem, ale jakoś przy takie temp. nie mogę się przekonać. Ps. dziewczynki a w czym trzymacie swoje dzieci? My mieszkamy z moimi rodzicami i moja mama cały czas każe mi małego grubiej ubierać i nawet czapkę wkładać w domu. Sam bodziak z długim rękawkiem i spioszki wystarczy w domu czy trzeba jeszcze jakiś sweterek idąc za tym ze dziecko powinno mieć o jedną warstwe więcej niż my? Oczywiście czapki nie wkładamy jedynie po kąpieli na 5 min. Najgorsze mieć mamusię w domu, która mi mąci w głowie![]()
ja tez sie nie chce madrowac, ale przeciez idzie zima i bedzie jeszcze zimniej...bedziesz czekac do wiosny ze spacerami? ja chodze na spacerki odkad mala miala troche ponad tydzien, wczesniej ja werandowalam z 3 razy ....i malej nic nie jest, a spacerki uwielbia....jak dobrze ubierzesz to napewno bedzie ok i wyjdzie na zdrowko, ale to oczywiscie twoja sprawaJa mam starsze dziecko niż Ty i werandowaliśmy się dwa razy: 20 min i 30 min. Wiem, że powinnam wychodzić z nim na spacer ale przy takiej pogodzie się nie odważę. Wiem, że przesadzam z tą bojaźnią, ale jak pomyślę sobie o chorobie, aż mnei dreszcze biorą. Kochana mam nadzieję, że Ci dzieciątko nie zachoruje a i pewnie Ty lepiej ode mnie robisz bo dziecko będzie zahartowane. A patrzyłaś jaki miał karczek? U dzieci ciepłotę ciała sprawdza się właśnie na nim, bo raczki i nóżki mogą być zimne chodzi tu o krążenie.