reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dziunka ja myślę że to uczuleniowe...zresztą AZS tez ma takie podłoże.Ja młodemu smaruję,smaruję i jest lepiej...Ty masz trochę trudniej bo Asia chodzi do złobka....No i rajstopy...myślę że mają na to wpływ.Nie są z czystej bawełny a to jest bardzo ważne przy wysypce.
 
reklama
Banana zdrówka!

Gosiu, Agrafko
ja zwyczajnie chciałabym wiedzieć czym ją smarować, przecież są jakieś maści? A jeśli chodzi o skórę to najgorzej aktualnie jest na buźce i na brzuszku. I nie satysfakcjonuje mnie "diagnoza" lekarki pt. "Jakieś uczulenie, może to, a może nie":baffled:
 
Gosia ja jak miałam kiedys uczulenie na słońce chyba (całe plecy miałam wysypane) alergolog kazał mi kupić aderma exomega.Drogie ale podziałało. Teraz jak się u Kacpra zaognia tez tym go smaruję.Kupuję na allegro. Atoperal też jet dobry.Reszta nie pomagała. Trzeba po prostu często smarować i tyle.Zyrtec też nie pomagał a nawet nie wiem czy nie popsuł sprawy.

banana zdrówka.współczuję.
 
Banana zdrówka!

Gosiu, Agrafko
ja zwyczajnie chciałabym wiedzieć czym ją smarować, przecież są jakieś maści? A jeśli chodzi o skórę to najgorzej aktualnie jest na buźce i na brzuszku. I nie satysfakcjonuje mnie "diagnoza" lekarki pt. "Jakieś uczulenie, może to, a może nie":baffled:

Tak trzymaj, mnie to najbardziej dobija w szpitalu "Będziemy obserwować" co w ich języku znaczy "Cholera wie co to może być":crazy: albo "Naciągniemy trochę NFZ"
 
Jeszcze w nawiązaniu do lekarzy.Byłam u trzech dermatologów z tym swoim uczuleniem.U dwóch państwowo.Każdy gadał co innego. Jeden a było to w Krakowie na Żeromskiego nawet studentów zawołał żeby zobaczyli ......łupież pstry:szok:.Nic mi nie pomagało więc poszłam prywatnie.Lekarz przeprowadził wywiad i stwierdził alergię.Po jednym dniu przeszło.Dostałam ten exomega i jakąś maść robioną.I weź się tu lecz.
 
wczoraj niestety ale już musiałam isc do lekarza.Igiemu katar nie przechodził w ogóle !!!!!!!!!!!!!!!!!!

zapisała mnie baba do innej niż chodze pediatry ,bo do tej starej już miejsc nie było.

Dziwna ta doktorka.Bo powiedziałam , że mu katar nie przechodzi mimo moich strań itp.powiedziałam ,że moze alergiczny i że miałam kiedyś Aerius i pomógł.to wypisała nic swojej propozycji no nic.jakby jej wisiało totalnie.

dała mi jeszcze za free dla małego syrop Immunotrofina.zapytałam w aptece co to -że na odporność, na gradło z witaminami ...google tez pomogło.syrop 30 zł jakby nie było hehe

no i już nos oddycha lepiej.

sama sobie łyknełam i mój tak samo lepiej:-D
 
reklama
Już się nauczyłam żeby unikać podpowiadania lekarzom co może być mojemu dziecku, bo im wtedy mózgi nie pracują ;-)
Zdrówka!

no ja jej i zaproponowałam i lekko zasugerowałam że to alergia...w sumie na moje wyszło bo pomaga,a nie wiadomo co by mi przepisała jakbym nie powiedziała...znowu cuda na kiju i fortuna w aptece:sorry2:
 
Do góry