trzeba zgłosic w przychodni do której nalezysz dziecko....wtedy powinien ktos przyjsc...dziewczyny jak czesto macie wizyty patronażowe położnej ? Mała kończy jutro 6 tyg i jeszcze nie byla ani razu. A moja bratowa urodziła w sobote (9.01), wczoraj wyszla ze szpital i dzisiaj juz byla polozna![]()
u mnie była 4 razy połozna....

eee jak nic to ona przyjdzie po nowym roku. No i juz tydzien temu dzwoni do mnie , że przyjdzie w piątek (8.01) ale nie wie o ktorej godz, wiec jak pojde na spacer to tak cobym wrocila do 15 min, Ja jak durna łazilam wkolo bloku a reszte dnia siedzialam w chacie a ta nie przyszla i echo... normalnie zajoba można dostać. Jakaś niepoważna czy coś. Wydawało mi się, że to jej psi obowiązek coby dzieci nawiedzac a nie prosić sie o wizyte. Zniechęciłam sie do niej przeokropnie i stwierdzilam, ze więcej nie dzwonie. A w poniedzialek idziemy na szcepienie to jakis lekarz małą obejrzy i pomiarów dokonają. Tak poza tym to zastanawiam sie czy nie zmienic przychodni.

u mnie było tak że jak wyszłam ze szpitala to położna zadzwoniła i umówiła się ze mną równe 2 tygodnie po porodzie