reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Dziunka mojej też się zdarza obrzygać się. Najczęściej gdy założe jej nowe piękne świeżo wyprane śpiochy :)) już zaczęłam się zastanawiać czy ona aby nie woli być brudna :))
effka JAKIE ZMARTWIENIA??
 
effka JAKIE ZMARTWIENIA??

zmartwienia milenkowe niestety. Mala ma alergie, nie wiadomo na co. Ja na diecie a ona wysypana, ma pelno plackow suchej chropowatej skory, która ja swedzi niemilosiernie zwlaszcza jak posmaruje mascia. Denerwuje sie strasznie, szarpie ciuchy, drapie i placze. Alergolog powiedziala, ze mam dalej trzymac diete i szukac , a moze to kurz, a moze nikiel, a moze św. mikolaj :( czuje sie jakbym szukala igly w stogu siana. i tak juz od 1,5 m-ca. Ale to nie wszystko, pisalam wczesniej ze neurolog stwierdzila asymetrie ulozeniowa, slaby podpor na przedramionach i slaba trakcje glowy w zwiazku z czym chodzimy na rehabilitacje od 3tyg. Jak zobaczylm filmik z Gają, a wczoraj z Madelenka Kinguli, to sie podłamałam, ze moja to jest 100 lat za nimi z tym podporem :( A dzisiaj bylysmy na usg przezciemiaczkowym no i nie szlo obejrzec calego mozgu, bo ciemiaczko jest za małe (jak sie urodzila to miala 1x1, teraz chyba jeszcze zmalalo ale wczesniej nikt nie wspominal o usg, dopiero miesiac temu neurolog mimochodem "zasugerowala" ze moznaby zrobic to usg jako ze za pol roku to moze sie nie udac, a tu kicha, miesiac minal i juz sie nie udalo. Na usg doctor obadzal tylko czesc i wypatrzyl jakies zmiany, ktore dla mnie brzmia prerazajaco. Podsumowujac Milcia ma powiekszona ilość plynu mozgowo-rdzeniowego, powiekszone komory boczne czolowe i generalnie obraz jakby po wylewie na dodatek ma jeszcze jakas torbiel pajenczynowkowa. Ten wylew mogl byc spowodowany dlugim i ciezkim porodem, ale mala dostala 10pt. Apgar wiec ciezko wyczuc kiedy tak naprawde to sie zdarzylo. Nie powiedzieli nam tez jakiego stopnia ten wylew byl. Doctor zalecil obserwacje czy nie przybywa plynu ale to bedzie ciezkie z racji malego ciemiaczka. Do neurologa idziemy dopiero za 1,5 tygodnia a ja chyba do tego czasu osiwieje conajmniej. Jestem zdołowana totalnie i tylko rycze od rana :(
 
EFF-ka - przykro mi że musisz przeżywac takie nerwy :( najważniejsze, że mała jest diagnozowana, a wczesna rehabilitacja daje doskonałe efekty, i niedługo po tych zmianach śladu nie będzie!!!
jaką maścią smarujesz Milenkę?
podajesz jej vit.D?
 
Taki los cyckowych dzieci?
Moj juz na szczescie sporadycznie, ale po jedzeniu odczekaz, az beknie przez jakies 15 min staram sie go nie rozbawiac i nie cisnac za brzuszek, ale moze taki urok joasi. na poczatku to z mojego sie lalo i usg za usg ale na szczescie to przeszlo

A moja cycowa i nie ulewa, za to mamy inne zmartwienia... ehh :( i mega dola w związku z tym :(
biedulka........ nie dołujcie się bo nam smutno też :(
 
EFF-ka - przykro mi że musisz przeżywac takie nerwy :( najważniejsze, że mała jest diagnozowana, a wczesna rehabilitacja daje doskonałe efekty, i niedługo po tych zmianach śladu nie będzie!!!
jaką maścią smarujesz Milenkę?
podajesz jej vit.D?

Z vit D to tez są jaja. Od poczatku dawalam 1 krople Vigantolu, tak zlecila pediatra i to ciemiaczko sobie bylo takie na opuszke caly czas, a jak poszlam miesiac temu do neurologa to ta stwierdzila, ze mala ma rozmiekczona potylice, ale nic wiecej na ten temat nie powiedziala, wiec jak bylam tydzien pozniej u pediatry, to wspomnialam o tej potylicy i kobita stwierdzila, ze faktycznie i kazala dawac po 4 krople przez nastepne 2,5 tyg. W poniedzialek bylam na szczepieniu u innej baby i ta stwierdzila, ze ciemie zarosnięte, normalnie z nog mnie ścieło momentalnie. Macalam je pozniej w domu i mi sie wydawalo, ze tak calkiem nie zaroslo. Pozniej sie "podbudowałam" lektura netowa o tragicznych skutkach zbyt szybko zarosnietego cimiaczka i na drugi dzien zapisalam sie na usg glowki prywatnie oczywiscie. No i mam teraz zgryzote :( Pluje sobie w brode, ze nie poszlam wczesniej na to usg, ze posluchalam i dawalam 4 krople, bo wyczytalam pozniej, ze miekka potylica wcale nie musi oznaczac niedoboru vit D tylko wrecz przeciwnie, jego nadmiar i lekarz nie powinien zlecac zwiekszenia dawki bez wykonanych badan gospodarki wapniowo-fosforanowej. Szlag mnie trafia normalnie z tymi konowalami.
A co do smarowania to najpierw szła diprobase, ale placki sie powiekszyly miast zniknac, a teraz jedziemy mascia cholesterolowa na przemian z atoperalem baby. Jak czesto smaruje cholesterolowa to skorka robi sie gladsza, ale swiad nie ustepuje. We wtorek alergolog zapisala nam ketotifen i fenistil(w razie zaostrzenia) no i wczoraj sie zaostrzylo, mloda cala w kropkach i wsciekle sie drapie. Serce mi pęka jak widze jej cierpienie :( a dzis jeszcze ten nius o główce :( masakra
 
o rany, ręcę opadają na tych specjalistów :( fatalnie, że tak długo na tego neurologa musisz czekać, dłużej w nerwach będziesz... ale teraz nie dajesz już vit D?
Moja Ela dobrze reagowała na Elidel - drogi był, ale skuteczny, a jednocześnie to nie steryd!! też miałą fatalne zmiany skórne... może zapytaj o tę maść lekarkę.
Jeszze spytam, a jakich miejscach Milenka ma zmiany skórne?
 
Daje znowu 1 krople vit D.
Na neurologa no niestety trzeba czekac, a ja juz przeczesalam neta i sie nakrecilam że hej!

Zapytam o ten Elidel, a Milcia w sumie zmiany ma wszedzie: na policzkach (a jeszcze 2 dni temu miala wygojona buzke tylko swędziała od czasu do czasu) na rączkach i pod spodem łydek najbardziej sucha i szorstka, wczoraj wyszły takie placki wielkości groszowki nad stopami i na piszczeli, dekolt jej sie wygoil tylko swędzi i tu szarpie najbardziej, na brzuszku i pleckach ma wysypke i tez przesuszona skore.
A jakby tego wszystkiego bylo malo to przez ostatnie 2,5tyg przybrala tylko 180g a do tej pory nie bylo problemow z waga :/ Jakby ktos zaczarowal :((((
 
reklama
effka - Olafkowi Dziubaska zarosło ciemiączko i przebadali go i się okazało, że ma jakieś zaburzeia gospodarki wapniowej, i Dziubasek chyba Mu podaje 1 kropelkę na dwa tygodnei czy coś koło tego...
Twoja Milenka może mieć alergię dotykową - i być uczulona na proszek do prania. SPróbuj przejść na jakiś czas na pranie w płatkach mydlanych, jeśli pomoże to super, a jeśli nie pomoże, to nic nie tracisz... Ja prałąm ELi w płatkach ubranka przez ponad pół roku, bo nawet delikatniutkie płyny do prania jelp i lovela uczulały.. co o tym myślisz?
Niestety w alergii mam duże doświadczenie :(
 
Do góry