Asia też ma takie lotki że nie chce to kładę na stół i zwykle jak przestaję mówić o syropach to od razu wypija sama z siebie
I co więcej - młoda od taty zawsze syrop weźmie, to przy mnie świruje ;-)
A myślisz że dziadkowie mu tak łatwo syrop podarują, że go nie przymuszą? Myślę że w takich sprawach powinni być stanowczy
Jak dasz rano a potem zaraz po powrocie z pracy to będzie ok, w końcu to nie antybiotyki, a gorączki w czw już nie powinien mieć.
I co więcej - młoda od taty zawsze syrop weźmie, to przy mnie świruje ;-)A myślisz że dziadkowie mu tak łatwo syrop podarują, że go nie przymuszą? Myślę że w takich sprawach powinni być stanowczy

Jak dasz rano a potem zaraz po powrocie z pracy to będzie ok, w końcu to nie antybiotyki, a gorączki w czw już nie powinien mieć.
wykrzywiał sie i od razu "mama daj czekoladkę wypiłem wszystko"i oczywiscie dostał :-)
temperatura rosła jak szalona. Mamy antybiotyk i witać już poprawę, kaszle ale jest to kaszel odrywający. Ja też załatwiła się na ament jak panicz dziś spał spokojnie to ja całą noc wojowałam i też już stałam na zlewem, bo prawie zwymiotowałam. A dziś w pracy na 12h, nie mam pojecia jak wytrzymam, dobrze, że weekend wolny.