Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 681
Cześć,
Obecnie jestem w 21tc.
Od stycznia mam problemy ze swędzeniem. Najpierw lekarz (nie mój prowadzący) zdiagnozował grzybicę. Dostałam pimafucin na 3 dni. Po tym czasie poszłam na bicenoze, ktora wykryła brak pałeczek kwasu mlekowego i pojedyncze bakterie. Do tego z posiewu wyszedł GBS (obfity) i również obfita flora saprofityczna. Lekarz prosadzacy mówił, że nie widać na zewnątrz zapalenia i że zaleca tylko lactovaginal. Dzisiaj znów mnie dopadło pieczenie, robiłam test pH domowy i wyszedł graniczny z nieprawidłowym. Zastanawiam się, czy nie chodzę od 2 miesięcy z zapaleniem i jak się to może odbić na dziecku?
Obecnie jestem w 21tc.
Od stycznia mam problemy ze swędzeniem. Najpierw lekarz (nie mój prowadzący) zdiagnozował grzybicę. Dostałam pimafucin na 3 dni. Po tym czasie poszłam na bicenoze, ktora wykryła brak pałeczek kwasu mlekowego i pojedyncze bakterie. Do tego z posiewu wyszedł GBS (obfity) i również obfita flora saprofityczna. Lekarz prosadzacy mówił, że nie widać na zewnątrz zapalenia i że zaleca tylko lactovaginal. Dzisiaj znów mnie dopadło pieczenie, robiłam test pH domowy i wyszedł graniczny z nieprawidłowym. Zastanawiam się, czy nie chodzę od 2 miesięcy z zapaleniem i jak się to może odbić na dziecku?