reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Złe wyniki badań przesiewowych słuchu.

Dołączył(a)
16 Lipiec 2020
Postów
2
Drogie Mamy,

Nasz syn nie przeszedł w szpitalu badań przesiewowych słuchu. Oba uszka do kontroli. Czy ktoś tak miał? Czy to oznacza, że jest głuchy? Pomóżcie.
 
reklama
Rozwiązanie
U mojej córki nie wyszło po dwóch tygodniach już było dobrze mi lekarze też tłumaczyli to zaleganiem mazi w uchu na razie się nie denerwujcie
Mojemu tylko jedno uszko w szpitalu wyszlo prawidlowo..mimo ze mial miec w 6 tyg bafanie ale przez covid sie przedluzylo..zrobilismy prywatnie w specjalistycznej klinice wr Wrocławiu badanie przesiewowe i cisnienie..wyszlo w obu uszkach wszystko w normie..trzeba wykonac 2 badanie.Mi w szpitalu powiedzieli ze czasem sluz w uszkach jest i dlatego jest taki wynik.Dzidzia miala jedno badanie czy dwa w szpitalu?
 
@Piter1980 Badanie przesiewowe, które wychodzi nieprawidłowo nie oznacza od razu, że dziecko jest głuche. U mojego synka też w jednym uchu w szpitalu wyszło nieprawidłowe, a 5 dni później już było ok. Lekarz mi tłumaczył, że ma na to m.in. maź która zalega w uchu zaraz po porodzie i daje fałszywy wynik.
Musicie po prostu to skontrolować za kilka dni. Niestety może się okazać, że wystąpi problem ze słuchem.
I nie denerwujcie się - nie macie i tak na to wpływu. Skupcie się na działaniu, a nie użalaniu. Wiadomo - każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej. A teraz ono potrzebuje spokojnych rodziców, by móc zacząć poznawać świat. Nawet jeśli okaże się, że dziecko ma niedosłuch, to nie koniec świata. Postarajcie się cieszyć macierzyństwem, bo jeszcze niejednokrotnie sprawi Wam niespodzianki.
 
U mojej córki nie wyszło po dwóch tygodniach już było dobrze mi lekarze też tłumaczyli to zaleganiem mazi w uchu na razie się nie denerwujcie
 
Rozwiązanie
Chciałabym wrócić do tematu, może ktoś też był w podobnej sytuacji.
U córki badania przesiewowe słuchu w szpitalu wyszly dwukrotnie źle. Powtórzyliśmy otoemisje po miesiącu, nadal wynik nieprawidłowy. Z badania wynika, że córka reaguje na zakres 1-3 jednym uchem, a zakres 4-6 drugim. Widzę, że na pewno coś słyszy, bo reaguje odruchem moro i płaczem na szczekanie psów, kiedy coś spadnie, przestaje ssać kiedy jej brat krzyczy (a jest głośnym dzieckiem), czy kiedy głośniej przy niej krzyknie, też czasem zapłacze. Z drugiej strony reaguje też na szumisia i dzwoneczek w zabawce (odwraca głowę w stronę dźwięku). Mamy badanie ABR w lutym, ale oczywiście mocno się stresuje. Syn jest wcześniakiem i też późniejsze badania słuchu wychodziły mu różnie (np w 6 miesiącu życia otoemisje nie wychodziły w żadnym zakresie, mimo że po urodzeniu było w normie), ale słyszy i wcześnie zaczął mówić. Mimo to nadal ciągle się denerwuje tym wynikiem - może któraś z mam ma dziecko z aparatem? W jaki sposób to funkcjonuje?
 
Witam,
Chciałabym odświeżyć wątek.
Jak u Was wyszły kolejne badania?
U mojej córki (37 tydzień urodzona przez cięcie cesarskie 7 maja) trzykrotnie w obu uszkach kontrola, w 12 dobie życia powtórzyliśmy prywatnie otoemisje- znowu nieprawidłowo. Ze skierowaniem z oddziale jesteśmy umówieni do poradni audiologicznej w CZD na 21 czerwca. Jesteśmy załamani, umieram ze strachu:( dajcie proszę znać jak to u Was dalej się potoczyło..
 
Chciałabym wrócić do tematu, może ktoś też był w podobnej sytuacji.
U córki badania przesiewowe słuchu w szpitalu wyszly dwukrotnie źle. Powtórzyliśmy otoemisje po miesiącu, nadal wynik nieprawidłowy. Z badania wynika, że córka reaguje na zakres 1-3 jednym uchem, a zakres 4-6 drugim. Widzę, że na pewno coś słyszy, bo reaguje odruchem moro i płaczem na szczekanie psów, kiedy coś spadnie, przestaje ssać kiedy jej brat krzyczy (a jest głośnym dzieckiem), czy kiedy głośniej przy niej krzyknie, też czasem zapłacze. Z drugiej strony reaguje też na szumisia i dzwoneczek w zabawce (odwraca głowę w stronę dźwięku). Mamy badanie ABR w lutym, ale oczywiście mocno się stresuje. Syn jest wcześniakiem i też późniejsze badania słuchu wychodziły mu różnie (np w 6 miesiącu życia otoemisje nie wychodziły w żadnym zakresie, mimo że po urodzeniu było w normie), ale słyszy i wcześnie zaczął mówić. Mimo to nadal ciągle się denerwuje tym wynikiem - może któraś z mam ma dziecko z aparatem? W jaki sposób to funkcjonuje?
Czy może wiecie jak czytać ten wynik otoemisji? Wrzucam zdjęcia wynik I..
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    2,2 MB · Wyświetleń: 132
reklama
reklama
Witam,
Chciałabym odświeżyć wątek.
Jak u Was wyszły kolejne badania?
U mojej córki (37 tydzień urodzona przez cięcie cesarskie 7 maja) trzykrotnie w obu uszkach kontrola, w 12 dobie życia powtórzyliśmy prywatnie otoemisje- znowu nieprawidłowo. Ze skierowaniem z oddziale jesteśmy umówieni do poradni audiologicznej w CZD na 21 czerwca. Jesteśmy załamani, umieram ze strachu:( dajcie proszę znać jak to u Was dalej się potoczyło..
Nie wiem jak czytać tę wykresy, bo u nas były inne, ale na każdej częstotliwości masz jakąś odpowiedź. U nas na niektórych nie było w ogóle.
Jesteśmy już po 2 ABR i ASSR - pierwsze badania wykazały obustronny niedosłuch lekkiego stopnia, UL 25 dB, UP 35, drugie badania UL norma, UP 30 dB. Za kilka miesięcy powtórka, ale nic z tym się nie robi, córka normalnie słyszy. A co ciekawe otoemisje nadal nie wychodzą w obu uszach ;)
 
Do góry