@Mamaona A możesz powiedzieć coś więcej o Twojej sytuacji? Jak długo jesteś zatrudniona? Czy ostatnio zmieniła Ci się podstawa czy też zmieniła się część etatu? Dostałaś jakieś pismo z ZUS czy sama do nich poszłaś? Kazali Ci jakieś dokumenty dostarczyć bądź napisać wyjaśnienia?
U moich pracownic bywało tak, że zaraz po zgłoszeniu do ZUS po chorobowe pojawiał się urzędnik i sprawdzał m.in. czy osoba była zatrudniona, na jakim stanowisku, jeśli była podwyżka ze zmianą części etatu - to dlaczego. Zawsze wyjaśnienia wystarczały i pieniążki dziewczyny miały na czas
Zresztą mnie też kontrolowali - bo zaszłam w ciążę (choć o tym nie wiedziałam) tuż przed podpisaniem umowy o pracę - przyszli do zakładu pracy i pytali pracowników czy mnie znają i co w firmie robiłam, a popracowałam ok miesiąca zanim się zorientowałam, że w ciąży jestem. Niestety poroniłam, a po 3 miesiącach znowu zaszłam w ciążę - i też przyszli ;-) Popytali, napisali co mieli napisać, a ZUS zapłacił. Nie spotkałam się natomiast z sytuacją, że ZUS wyznaczał jakąś datę, do której sprawa ma się rozwiązać.