Zwiększona ilość śluzu w 29 tygodniu, normalne czy nie?

[Lady Loka]

Dziś póki co jest spokój, na IP nie pojechałam, ponieważ pełno ludzi wczoraj akurat było a siedząc tam kilka godzin to prędzej bym tam urodziła niż wytrzymała. Najlepszym dla mnie "sposobem" jest leżenie, bo już po 3 min chodzenia ucisk jest bardzo nieprzyjemny, aby nie napisać, że nie do wytrzymania. Tak samo najlepiej leżę mi się z poduszka pod....

Na IP to nie, ale do lekarza warto szybciej niz za 2 tygodnie. Najlepiej do innego po druga opinie. Najlepiej do takiego, który pracuje w szpitalu.

 

[Intasek]

Dziś póki co jest spokój, na IP nie pojechałam, ponieważ pełno ludzi wczoraj akurat było a siedząc tam kilka godzin to prędzej bym tam urodziła niż wytrzymała. Najlepszym dla mnie "sposobem" jest leżenie, bo już po 3 min chodzenia ucisk jest bardzo nieprzyjemny, aby nie napisać, że nie do wytrzymania. Tak samo najlepiej leżę mi się z poduszka pod....

Większą ilość śluzu to też może być jakaś infekcja np. grzybiczna, albo po prostu na pewnym etapie ciąży zwiększa się ilość wydzieliny śluzowej, u każdej z nas taki śluz może oznaczać coś inne. Od zamartwianie się też może boleć brzuszek i możesz czuć większy dyskomfort (ucisk) bo to jednak nerwy, zamartwianie się, może masz w okolicy jakiegoś dobrego specjalistę, do którego mogłabyś pójść na konsultację, żeby sprawdził jak się sprawy mają. Może ten lejek też się zmniejszył, i zaskoczy Cię jakaś pozytywną wiadomością, a może podpowie co zrobić, żebyś czuła się lepiej i czy on jako inny specjalista zasugerowałbym jakieś dodatkowe zalecenia

 

[angeliqa-19]

Trzymam kciuki żebys wytrzymała jak najdłużej i kontroluj czy wody się nie sacza

Dziękuję bardzo za słowa wsparcia, bo właśnie tego teraz najbardziej mi brakuje

 

[angeliqa-19]

Większą ilość śluzu to też może być jakaś infekcja np. grzybiczna, albo po prostu na pewnym etapie ciąży zwiększa się ilość wydzieliny śluzowej, u każdej z nas taki śluz może oznaczać coś inne. Od zamartwianie się też może boleć brzuszek i możesz czuć większy dyskomfort (ucisk) bo to jednak nerwy, zamartwianie się, może masz w okolicy jakiegoś dobrego specjalistę, do którego mogłabyś pójść na konsultację, żeby sprawdził jak się sprawy mają. Może ten lejek też się zmniejszył, i zaskoczy Cię jakaś pozytywną wiadomością, a może podpowie co zrobić, żebyś czuła się lepiej i czy on jako inny specjalista zasugerowałbym jakieś dodatkowe zalecenia

Dziękuję za odpowiedź i to taką budująca