reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Żylaki sromu na końcu ciąży

monam

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
20 Luty 2021
Postów
64
Dziś zaczynam 38tc. Od trzech dni zauważyłam że wyszedł mi żylak na wardze sromowej z lewej strony. Boli z dnia na dzień bardziej, dziś zaczyna już "szczypać" w tym miejscu co jest najbardziej widoczny 😔 wcześniej myślałam że to ból spojenia łonowego (ból w tych okolicach doskwierał mi już dawno ale teraz dopiero jest widoczna faktyczna tego przyczyna). Lekarz mówił że to niestety zdarza się i powinno się wchłonąć po porodzie i nic więcej nie powiedział. Pytanie moje do Was , czy któraś z Was miała podobny problem? Jak przebiegał poród? Czy miałyście jakieś powikłania z tym związane ? Zaczynam się martwić bo ból jest coraz mocniejszy i promieniuje aż do podbrzusza, lewa strona "skóra" na wysokości spojenia jest zdecydowanie bardziej napuchnięta 😔 pozdrawiam Was i dziękuję za odpowiedzi
 
reklama
Dziś zaczynam 38tc. Od trzech dni zauważyłam że wyszedł mi żylak na wardze sromowej z lewej strony. Boli z dnia na dzień bardziej, dziś zaczyna już "szczypać" w tym miejscu co jest najbardziej widoczny 😔 wcześniej myślałam że to ból spojenia łonowego (ból w tych okolicach doskwierał mi już dawno ale teraz dopiero jest widoczna faktyczna tego przyczyna). Lekarz mówił że to niestety zdarza się i powinno się wchłonąć po porodzie i nic więcej nie powiedział. Pytanie moje do Was , czy któraś z Was miała podobny problem? Jak przebiegał poród? Czy miałyście jakieś powikłania z tym związane ? Zaczynam się martwić bo ból jest coraz mocniejszy i promieniuje aż do podbrzusza, lewa strona "skóra" na wysokości spojenia jest zdecydowanie bardziej napuchnięta 😔 pozdrawiam Was i dziękuję za odpowiedzi
Tez byłam tam Napuchnieta, fioletowa z wystajacymi żylami i obolała..plus bol spojenia. Porod sn bez komplikacji a rszta wróciła do normy w ciagu kolejnych dni po porodzie. Podobnie w 4 ciazy gdzie skupisko zyl wyszlo tez bardzo pod posladkiem.. Ale ze poszlam na zwolnienie od 25tyg to czulam sie leoiej co do bólu. Bie dokuczały tak kiedy dawkowalam lezenie i stanie. Wszystko sie pochowało u mnie.
 
Tez byłam tam Napuchnieta, fioletowa z wystajacymi żylami i obolała..plus bol spojenia. Porod sn bez komplikacji a rszta wróciła do normy w ciagu kolejnych dni po porodzie. Podobnie w 4 ciazy gdzie skupisko zyl wyszlo tez bardzo pod posladkiem.. Ale ze poszlam na zwolnienie od 25tyg to czulam sie leoiej co do bólu. Bie dokuczały tak kiedy dawkowalam lezenie i stanie. Wszystko sie pochowało u mnie.
Dziękuję za odpowiedz , jest to dla mnie bardzo pocieszające że wszystko wraca do normy i nie było komplikacji bo nie ukrywam nie sądziłam że coś takiego może się wydarzyć, hemoroidy tak ale takie coś 🤦🏼‍♀️ no szok
 
Dziękuję za odpowiedz , jest to dla mnie bardzo pocieszające że wszystko wraca do normy i nie było komplikacji bo nie ukrywam nie sądziłam że coś takiego może się wydarzyć, hemoroidy tak ale takie coś 🤦🏼‍♀️ no szok
Rozumiem. Teznsie troszke zszokowalam bo w pierwszych dwóch ciążach nie miałam czegos tskiego az tak. Ale i byly lata wstecz więc może i wiek na to wpływa. W 3 ciąży Martwiłam sie też aby to zniklo a w 4 juz nie bo wiedziałam ze bedzie ok. Choc dokuczliwe to jak cholera
 
Do góry