reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chrzciny, urodziny i inne uroczystości

co do fotelika to jest tez wersja z przodu do 15kg.... jedyny homologowany i polecany to okbaby

Na rowerze już od siedmiu-ośmiu miesięcy. Orion instalowany jest z przodu, z małym pasażerem zwróconym w kierunku jazdy, który trzyma rączki na oryginalnej i sympatycznej poprzeczce. Wśród zalet Oriona wyróżnia się specjalne hydrofobowe i atermiczne miękkie pokrycie

Eneduerabe - wszystko dla dziecka
 
reklama
no to chyba, ze ma sympatyczną poprzeczke ;-p to wtedy tak :p
jednak jestem zdania, ze to lekka przesada 6-7 miesiecy - wiele dzieci wtedy jeszcze nie siedzi... A jaka tam amortyzacja?
 
aga - generalnie obojetnie jaki bedzie tort :p
[video=youtube;pNFu3JMV-y4]http://www.youtube.com/watch?v=pNFu3JMV-y4[/video]

co do fotelika na rower to jeszcze bardzo dlugo nasze dzieci nie moga w takich jezdzic.

hahahah dobre, dobre :)
no właśnie, zostałam dziś przy obiedzie zostałam oswiecona, że my przecież wcale tak często nie jeździmy rowerami.. więc i fotelik odpada..

napisałam bratowej, że mogą być klocki, albo jakaś mała kolejka z pociągiem ;-)
a decyzja należy już do nich :-p
 
Filmik z tortem zjefajny :) - dobrze przygotowna akcja, cerata jak się patrzy, zero ubrań i tort też pewnie ten techniczny, właściwy stoi na stole;) No i największe szczęście to sobie wysmarować czekoladą całą buzię, lepiej smakuje :D:D:D

(btw. - nie wiem, czy wiecie, ale dzieci, w przecwieństwie do dorosłych, mają kubki smakowe umiejscowione również poza jamą ustną, wokół ust, na ustach i na brodzie. Do kilku lat te kubki wędrują do jamy ustnej - stąd ta pełnia szczęścia przy wysmarowaniu czekoladą całej buzi :-) )

U nas roczek, pomimo, że wypada w sobotę, niby idealnie, to imprezka będzie jednak w niedzielę, bo małż w sobotę pracuje. A organizuję u teściów, mają domek z ogrodem, więc grill będzie na pewno i biesiadowanie na murawie.
 
(btw. - nie wiem, czy wiecie, ale dzieci, w przecwieństwie do dorosłych, mają kubki smakowe umiejscowione również poza jamą ustną, wokół ust, na ustach i na brodzie. Do kilku lat te kubki wędrują do jamy ustnej - stąd ta pełnia szczęścia przy wysmarowaniu czekoladą całej buzi :-) )
wiemy, wiemy:tak:
zawsze śmieję się z mojej siostry, że jej te kubki wokół ust nie zaniknęły, bo przy jedzeniu słodkości jest zawsze cała wysmarowana :-)
 
Chrupcia, dlaczego dzieci nie mogą jeżdzić w fotelikach na rower? my mamy taki z odchylanym oparciem i na dwóch pałąkach amortyzujących. wydawało mi się, że te opcje sa wystarczające aby mozna było Jagodę przewozić w foteliku

wiemy, wiemy:tak:
zawsze śmieję się z mojej siostry, że jej te kubki wokół ust nie zaniknęły, bo przy jedzeniu słodkości jest zawsze cała wysmarowana :-)

boskie! :)
 
afi - ja bardzo na fotelikach się nie znam. Dlatego napisałam, że moim zdaniem. Ale jak szukaliśmy przyczepki to wszędzie były informacje, że zbyt wcześnie nie wolno dzieci wozić. To samo pisali ludzie na forach rowerowych (no ale nie lekarze).
Tak na zdrowy rozum to zanim dziecko nie usiądzie bym nie wkładała.
Tu krótka opinia i juz powoływanie sie na lekarzy:

Producenci nowoczesnych, atestowanych fotelików mocowanych do roweru przy pomocy amortyzujących wstrząsy prętów twierdzą, iż można przewozić w nich już 9-miesięczne niemowlęta pod warunkiem, że potrafią one swobodnie, samodzielnie siedzieć. Pediatrzy, z którymi konsultowaliśmy temat radzili, aby w fotelikach rowerowych wozić dziecko dopiero wtedy, kiedy dobrze już samo chodzi, co sugerowałoby rozpoczęcie fotelikowej przygody w wieku od ok 1,5 roku.
http://www.aktywnysmyk.pl/content/56-foteliki-rowerowe-bezpieczenstwo

Ta opinia bierze się z przekonania, że natura przygotowała już jakoś kręgosłup takiego samodzielnie chodzącego – wyprostowanego człowieka – do przyjmowania sił pionowo na niego oddziałujących czy to podczas biegania, skoków, jazdy spacerówką, w foteliku samochodowym czy rowerowym.

Jest też skrajna opinia znanego i cenionego fizjoterapeuty Pawła Zawitkowskiego, który wypowiada się na forach internetowych, że ze względu na niedojrzałość aparatu kostno-stawowo-mięśniowego nie powinno się przewozić w fotelikach rowerowych dzieci poniżej 3 roku życia. Nie ma badań, o czym pisze sam Zawitkowski, które mogłyby jednoznacznie poprzeć tą mocno niepopularną wśród rodziców tezę, nie mniej jednak argumentacja pana Pawła do nas przemawia i trudno ją zakwestionować mając na względzie zdrowie naszych dzieci.

Trzeba pamiętać, że każde dziecko jest inne i nie ma jednej odpowiedzi na to w jakim wieku powinno się rozpoczynać taką czy inną aktywność. Decyzja zatem należy do Państwa kiedy rozpoczniecie pokazanie dziecku świata z pozycji „fotelikowego ” rowerzysty.
 
(btw. - nie wiem, czy wiecie, ale dzieci, w przecwieństwie do dorosłych, mają kubki smakowe umiejscowione również poza jamą ustną, wokół ust, na ustach i na brodzie. Do kilku lat te kubki wędrują do jamy ustnej - stąd ta pełnia szczęścia przy wysmarowaniu czekoladą całej buzi :-) )

Ej, tego to ja nie wiedziałam:)))
Ale jak już wiem, rozumiem dlaczego moja Jagoda zawsze usmarowana jogurtem naokoło.
No i chyba ma chyba jeszcze kubki smakowe na dłoniach;)
ZAWSZE wyżera wszystko łapką, normalnie jak Kubuś Puchtek miodek z garnka:)
 
reklama
Do góry