reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Nawzajem Dodka!....a Ty nie że odsuwasz..tylko patrząc na Twoją linijeczkę- do dzieła Kochana:) :D
 
reklama
Oj Doreczka Doreczka... ale może dobrze mi zrobi taki urlopik :) Eh... kurcze bo wszystko osatnio tak wygląda: próbujemy a później stresik czy się udało, a później smutek że znów nie tym razem... kurcze odpocznę sobie od tych można powiedzieć "dołków" i mam nadzieję że później to już napewno zafasolkuję ;D
No ale Wy dawajcie znaki czy to już ;D z tym akurat chcę być na bierząco ;D no to co by to była za ciocia nie doinformowana ???
Buziaki:-*
 
Główka do góry! W chmury! ;)
Ja juz opowiadałam o mojej kol;eżance. Starała ..(powiedzmy-nie zabezpieczali sie)sie od wakacji..najpierw tak..próbowała sobie..potem już wcale nic nie liczyła..płodne/niepłodne..poszła do gin w listopadzie..po kwas foliowy..i tak wspomniała, ze myślą z mezem o dzidziusiu..kochają sie..i jakos nic..Lekarz kazal o tym nie mysleć:)..no i przy nastepnej wizycie w grudniu oznajmiła mu, ze jest w ciazy:)..Podpytywałam ją..i co, jak tam??..a ona..ze nic..nawet nie ma pojecia, vczy jest..czy nie/nie jest..Nic nie czuła..nnawet nie ma pojecia kiedy:)..Łyka folik..i co będzie to bedzie..NO i jest:)!Tak wiec Dodka-jak juz pisałam-b. zdrowe podejscie-..nie staramy sie..tylko nie zabiezpieczamy..i kochamy:)


Miłego dnia!owocenego KOSIANIA ;D oczywiscie!!!!!!
Buziaki!_
 
Dorka to co opisałas o swojej kolerzance to tak jak byś pisała o mnie ,gdy staraliśmy się o pierwsze dziecko -identycznie.Lekarz powiedziałmi to samo nie starać się i nie myśleć o tym tylko nie zabezpieczać się i gdy wyluzowaliśmy to nawet niewiadomo kiedy byłam już zafasolkowana :o ;D
 
To święta prawda dziewczyny, że nie można o tym myśleć... planować itp... tylko że ja czasami poprostu nie potrafię :( No staram się jak mogę ale jakoś to jest tak silne że... coś za słaba psychicznie jestem... bezsensu... a naprawdę tak strasznie bardzo chciałabym nie myśleć o tym że się staramy... grrrr... Ja poprostu założyłam że zajdę napewno wtedy jak przestanę o tym myśleć... no i jest mały problem... nie potrafię przestać myśleć :( Ehhhh... ciężki przypadek, co ???
 
Witam!-to ze mną Vitall - Doda jest coś nie tak jak widzisz :laugh: patrząc na godz...Jakies horrory mam.. :(
Najlepiej to już chciałabym obudzić caly dom..Poczekam jeszcze chwilkę.. :D
Dodka-moze winka spróbuj..wyluzujesz:)i będzie "fasolunia"-Zycze z całego serca! A może juz jest??:)-tego tymbardziej życzę!

Pozdrawiam wszystkie i życze miłego dnia!!!!!!!

ps. Moze ktoś wie..Skąd biorą sie złe sny???? :mad: :(
 
Dorka nie dziękuję i wzajemnie życzę z całego serducha fasoluni ;D ;D ;D
Co do złych snów to każdy niestety je ma :( Przeczytałam że:

"Nie istnieje możliwość ucieczki przed stresem. Nawet sen nie stanowi bezpiecznego azylu. Zdaniem wice przewodniczącego Towarzystwa Badań nad Snem ludzie częściej miewają złe sny niż dobre.

Badania dostarczają danych, które wskazują, ze osoby szczęśliwe częściej mają przyjemne sny, ale nie oznacza to, że nie doświadczają złych, niemrzyjemnych. Zdaniem badaczy złe sny są spowodowane przez budzące się negatywne emocje, np. stres, lęk, niepokój, smutek. Ponadto traumatyczne doświadczenia, np. rozwód czy operacja zwiększają częstotliwość nieprzyjemnych snów.

Badanie prowadzone m.in. przez Cerri Price z University of Wales Swansea, wykazało, ponadto, że osoby starsze częsciej doświadczają złych snów.

Wyjaśnieniem jest być może fakt, iż starsi budzą się częściej w czasie snu I dlatego lepiej pamietają sen."

Ale ta końcówka Cię nie dotyczy Doreczko ;)
Więc jak widzisz nie mamy wpływu na te złe sny... niestety... Życzę Ci żeby od dziś śnlły Ci się tylko te baaaardzo przyjemne i piękne ;D Cmok
 
Czesc Dziewuszki ;)
Właśnie się obudziłam i zaraz przed kompa zobaczyć co u Was :) Ja mam @ ale czuję się tak jakby jej nie było. To dzięki tej pięknej pogodzie. U mnie na Śląsku jest uż 20 stopni w cieniu i bardzo mi się to podoba. A co do złych snów to bardzo często je mam, a ostatnio najczęściej występują w nich maleńkie dziecziaczki i dzieje im się krzywda, budzę się wtedy cała spocona i zapłakana. Jakie to okrutne :( Pozdrawiam Was kochane :*
 
reklama
Hej!
Usnełam jeszcze;)..teraz znowu się obudziłam:)
Dzięki Dodka. mOże cos w tym jest. Jestem szczesliwa. ostatnie dni odstresowałam sie, ale być mozę stres-zw. z egzaminami..pracą..gdzieś podswiadomosć pamięta....eh-pech:)
U nas na Dolnym Slząsku tez..piękniuchno! Wbijam sie w strój kąpielowy i..nad jeziorko..na motorówkę dzis- Mam nadzieje się dziś ładnie opalic:):)
DreamsAboutBaby nie stresuj sie tak dzidzią!!Działaj działaj!!Bedzie dobrze!!Musi być!!Dzieciaczki i nas odwiedza!!Całe i zdrowe!!

BUZIACZKI!!!
 
Do góry