reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Agutku nie chce na siłę córcię męczyć ale uważam że w pampersi to się nie nauczy wołać:no: dlatego myślę że chodzenie bez pamka krzywdy dziecku nie zrobi;-)

dzień dobry
roksi, mój zaczyna wołać, więc nie ma obaw, zacznie nawet w pampersie; my do tej pory nie naciskaliśmy, nocnik stoi w łazience i czasem go sobie bierze ale jestem zdania tego co Agutek, dziecko musi być gotowe i samo dać znać.
Szczerze powiedziawszy ja jestem przeciwna metodzie, ze dziecko chodzi bez pampka i się zasikuje :-(, dla mnie to trochę (nie wiem jakie słowo będzie odpowiednie) poniżające?:baffled:
Na siłę i tak nic z tego nie wyjdzie a można uzyskać tylko odwrotny efekt :no:

blue, fajnie z tymi zajęciami będziecie mieli
a ja się biję z myślami czy nie zrezygnować z tych, na które z nim chodzę :confused:, obawiam się, ze tam sie przeziębiamy :crazy:, na zajeciach jest bardzo bardzo gorąco w sali i żeby schłodzić trzeba otworzyć (nie da się uchylić) okno na pół ściany i momentalnie robi się zimno i ciągnie po plecach:-(
Szkoda mi z drugiej strony bo pani prowadząca jest rewelacyjna i fajnie się bawimy tam i sama nie wiem co robić :baffled:
 
reklama
Fredzik no nie wiem:no: każdy ma swoje zdanie na ten temat;-) mam wrażenie że moja córa będzie do 3 lat chodzić w pampku:dry: a najlepsze jest to że większych pampersów nie ma więc chyba będę się zaopatrywać w sąsiedzkim sklepie medycznym z pieluchami dla dorosłych:-D
 
roksi co innego zdjąc pampersa gdy dziecko zaczyna komunikować a co innego gdy tego nie robi, wtedy wszyscy się męczą...
na zajęciach rozmawiałam z kilkoma mami i wszystkie powtarzają - daj dziecku czas, samo ci da znać..one tak samo na siłę próbowały, ściagały pieluchy i dopóki dziecko nie było na to gotowe ponosiły ciągle porażki tak jak ty, dziecko chodziło zasikane, tapczany, dywany, itp. A potem mówiły, że nagle dziecko dawało sygnał, samo chciało się załatwiać, mówiło i wtedy ściągnięcie pieluchy miało sens.
Wydaje mi się, że postawiłaś sobie to za główny cel, że twoje dziecko nie może robić do pieluchy. Nie ma sensu...wierz mi, że nie będzie robić do pieluchy całe życie ;-)
A to, że jakieś dziecko już robi do nocnika? Co z tego. Każde rozwija się indywidualnie, choć rozumiem, że chciałoby się by twoje też robiło :tak:
Uważam, że nie ma co z tym szaleć, porywać się nie wiadomo jak. Każde dziecko będzie w końcu robić do nocnika.
Przyjdzie lato, będzie ciepło, odpieluchowanie stanie się przyjemniejsze.

Jasne, że ja też bym chciała by moja nie robiła w pieluchę, ale nie ukrywajmy, że takich dzieci jest ciągle większość, tylko sporadyczne chodzą już bez pieluchy, więc nie ma co się przejmować :-) A to, że nasze noszą pieluchy nie oznacza wcale, że są gorsze a tamte lepsze. Także luz matka ;-) :cool2:
 
dalej obstawiam przy swoim:tak: trzeba dziecku troszkę pomóc i zachęcić:tak: to samo byłoby ze smoczkiem gdybym go nie zabrała na czas to pewnie do tej pory by był:baffled: i słuchając innych czekałabym aż sama z niego zrezygnuje :wściekła/y: udało się na szczęście bezboleśnie:tak: moja córa potrafi zawołać siiiiiii i ee ee, wie gdzie się robi siku itp potrafi przytrzymać mocz więc teraz musimy połączyć wszystko do kupy;-) wybieram się jutro po nocy nocnik bo stary jest traktowany jak zabawka:baffled: w sumie to kupiliśmy komplet z wanienką więc jest z nami od początku:baffled:
 
Dzień dobry

BOGDA gratulacje!

ja się jeszcze nawet za odpamkowanie nie zabrałam, mamy czas, i nic na siłe
będzie lato będzie łatwiej, będzie sobie mógł latać w gatkach bez stresu że zmarznie jak siku pójdzie po nogach
 
no to do dzieła.....

Wczorajszy dzień poza domem zaowocował dziś tekstem, która mnie wzrusza od rana...
"Mamusiu idziesz do placy?"
- tak
"Zostań z Dziodzią małą":sorry2:

Na każdym kroku kasuje nam tekstami. W przychodni (W pt mała niedyspozycja gardłowa) przechwala się do dziewczynki 5 letniej: "A ja robię kluski z babusią Anielą":-D
później ta dziewczynka się obraziła bo Zosia nie dała jej lalki i mówi: "nie odezwę się do Ciebie ani na krok":-D
a Zosia: "ooo mówi"
dosłownie darmowy kabaret ludzie mieli:-D:-D:-D

nocnik
ze wszech miar popieram agutka, fredzika, blue....
pokuszę się nawet o takie stwierdzenie, że ściąganie pieluchy ma sens wtedy, kiedy dziecko wysadzane na nocnik - jeszcze z pieluchą - ładnie się załatwia (pielucha w większości sucha rzecz jasna)
w przeciwnym razie irytujące są wszechobecne siuśki, mopy, to nic przyjemnego ze ścierą latać.
Już to kiedyś pisałam, ale przypomnę, wg mnie ok 50% trafień do nocnika, ściągam pieluchę i próbuję.

a tak w ogóle to czasem się zastanawiam...o co ka man? jak się to mówi? po co pośpiech?
Zosia robi w pieluchę wszystko i nie mamy z tego powodu żadnych kompleksów:no:
gada jak 3 latek, je sama, bawi się z rówieśnikami, smoka nie miała i tak jestem z niej dumna, że ho ho ho!:-)





agutekzostajemy w YAMAHA póki co, choć bez wielkiego entuzjazmu...w ubiegły czw. była tylko jedna dziew. ale wiek zbliżony, temperament też:-D także zajęcia były udane - urodziny maskotki przewodniej, torcik, tańce itp.
Powiem Ci, że ja też chciałam interweniować w sprawie chaosu, powtarzania zajęć, ale...powstrzymałam się i Pani za 2 tyg. zmieniła taktykę, była przygotowana itp.
Tak z własnego doświadczenia Ci powiem, że prowadzący tez ma różne dni, problemy, może czegoś zapomnieć, coś powtórzyć. W Twoim przypadku Pani pewnie nie spodziewął się takiej liczby osób, nie wiedziała jak to ogarnąć, zresztą nie można przygotować się na zajęcia tak perfekcyjnie jak nie zna się specyfiki grupy.
Poczekaj do następnych zajęć, czy utworzą dwie grupy skoro tyle chętnych? może Pani będzie już działała bez zarzutu:-)

bluemoże dziś Karolek się przytuli i powie: "moja mamusia":happy:


fredzikbuzia Zosi ładniejsza mimo czekolady zjedzonej:confused:wymiękam:confused:
 
reklama
Do góry