reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Oj dziewczyny ale dostałam piany :wściekła/y:od samego rana próbuje się dodzwonić do delegatury nfz w Rybniku:wściekła/y: a jest która 13 :szok: :wściekła/y: żadnego odebranego telefonu.. a chciałabym się tylko dowiedzieć czy muszę zmieniać adres na karcie ubezpieczonego, głownie chodzi o L4, wyczytałam że na L4 powinien widnieć adres zamieszkania a ja mam tam adres zameldowania (gdzie mieszkałam z moim rodzicami).. bo nie wiem czy muszę go zmieniać czy wystarczy że podam w przychodni adres zamieszkania przy wypisywaniu L4.. krew mnie zalewa, jakoś nie mam ochoty jeździć wte i wewte do Rybnika..:dry: Chciała to mieć już załatwione bo od nowego roku chciałam iść na L4...

Jaranti - witaj wśród ciężarówke:-)
 
reklama
ewwe - no cóż... trochę nie fajnie ;/. Ja na razie nie korzystam z przywileju bo dobrze się czuję, czasami tylko MUSZĘ usiąść bo zaraz zemdleję, ale zazwyczaj były wolne jakieś miejsca takie np. rozkładane, wiec do omdlenia lub proszenia kogoś nie doszło :p. Chociaż kiedyś jak nie byłam w ciąży, to poczułam się źle i poprosiłam jakąś babkę o to, to spoks, potem nawet jakaś pani obok dawala mi cukierka żebym lepiej się poczuła, a okazało sie że złapała mnie jakaś nagła i to praktycznie jednodniowa grypa :).

brownagula
- ja z moim chłopakiem mialam kiedyś głupią sytuację, że on tak jakby przyspieszył żeby być przed inną parą, a to kasa pierwszeństwa i pani z tyłu się go pyta czy on jest w ciąży :p. Ale głupio mu się zrobiło heh, ale nie zauważył po prostu, nie jest aż takim bucem :p. A z tym cukrem że pociesz się że mniej cukru to na pewno zdrowiej dla małego :*.
W ogóle to polecam jeść dużo migdałów. Mają właściwości wręcz obniżający poziom cukru i w dodatku są bardzo smaczne! Niestety nie bardzo tanie, ale pół paczki dziennie (100 g) to koszt 3,5 w biedronce, więc jakiś wielki wydatek to też nie jest :)).

Makao
- ja też podzielam Twoje zdanie że warto mieć na wszelki wypadek, niż potem umierać :). Mnie jeszcze AŻ TAK głowa nie bolała żebym musiała brać (bo też staram się nie brać jak nie muszę i też nie tylko teraz), ale gdybym naprawdę umierała to bym wzięła, tym bardziej że apap akurat na mnie dobrze działa jeśli chodzi o taki ból.
A cellulitem się nie przejmuj, sobie go zbijesz po ciąży :))). A teraz tylko rób tyle ile możesz, pewnie spacery możesz, więc je praktykuj, bo potem wszystkie zdechniemy na porodówce bez ruchu :p.
A co do tej jazdy na stojąco - to się tyczy już zaawansowanej ciąży ? Bo teraz zaczęłam się zastanawiać... ja czasem usiądę niefortunnie na jakimś kole głupia, a potem sie dziwie że trzęsie mną jak szalony ten autobus ;/. Nieprzyjemne uczucie...
Ale szczerze to się nie dziwie, ja jestem troszkę starsza, ale wyglądam chyba na maturzystkę z tego co mi czasami mówią, i też mi by było głupio, bo to takie przeczucie że zaraz ktoś skomentuje i cię zdenerwuje ;/. Eh, ale to oczywiście jest głupie i wiem o tym... mam nadzieję że ludzie będą mili jak brzuchol juz będzie widać :)

Aśku
- no cóż, ja bym się jednak w takiej sytuacji zapytała jakiejś najbliższej młodzieży :p. Bo jak byś zemdlała to szkoda mysleć co by było :(.
I przyznam że przed ciążą też nie zauważałam tego że ktoś może być, więc sama mogłam być taką niewdzięczną młodzieżą a ja po prostu jestem ślepa i niespostrzegawcza :(. Ostatecznie wszystkim dzieciom się wklepuje do głowy że osoby starsze, inwalidów, a nikt nie mówi o ciężarnych...
Śliczna choineczka! Też bardzo podobaja mi się kolory :))).
Ja pewnie tydzień po Tobie okolo pójde na połówkę :). Bo 7 stycznia mam normalną wizytę, a od razu potem sobie pójdę na to jakoś.
Ładne masz to mieszkanko! :)

mi_lva
- fajowe ciacha, uwielbiam różaną marmoladkę! :))

gwiazdeczka
- eh, no cóż, dziwne że nie ma zwyczaju przepuszczania u Ciebie.

Straciatella - nie martw się, ja musiałam na ostatnim prenatalnym być sama bo mój facet co prawda mógłby się zwolnić, ale stwierdziłam że lepiej niech tego nie robi, dam radę sama, a była taka sytuacja że nie wiadomo było czy zdążę w ogóle je wykonać (czy nie będzie za duży :)). Ale teraz mam nadzieję że sobie ustawię tak że będzie, bo pewnie poznamy płeć! :))

Jaranti - hejo! Ja tydzień po Tobie ;P

struss - heh, emocje widzę pełną parą :D mi się tylko jakieś dziwne rzeczy śnią, ale ich nawet nie przytoczę bo to zbyt dziwne :D. Albo dobra... raz śniło mi się że miałam USG i okazało mi się że mały ma wielkiego siusiaka XDDDD. Albo może to było już po urodzeniu... no cóż... a jeszcze nie znam płci ;p.

No cóż, dzisiaj odpisuję na raty, że po drodzę mnie wylogowało i zdążyłyście dopisać dwie strony hehe :p. Ale w końcu trochę odpoczynku dzisiaj! Wyspałam się co nie miara, dodatkowo dochodzą dziwne sny o karmieniu kotów piersią heh :p. No i mam wrażenie że wczoraj jednak czułam ruchy wieczorem ale cholerka nie wiem :p. W styczniu mam wizytę, a przerwę od ostatniej będę miała prawie dwumiesięczną, bo się nie zarejestrowałam w porę, a musiałam odwołać grudniową wizytę :). Ale nie szkodzi, ja i tak nie wierzę że coś jest nie tak, tym bardziej że jedyne co czuję to lekkie kłucie i czasami jak chodzę to lekki ból nisko w podbrzuszu, ale to okazuje się być jak najbardziej w porządku w drugim trymie, bo się te wszystkie mięśnie rozciągają :). I dzisiaj czuję się na maksa szczęśliwa, chociaż wczoraj za fajnie nie było... Zaraz sobie ogarnę pokoik żeby mieć ładnie i potem czas w końcu na kąpiel i ogarnięcie siebie :)). A po południu wpada mój i będziemy mam nadzieje mieli w końcu troszkę czasu dla siebie :). Może jakiś fajny filmik się obejrzy wieczorem i w ogóle super hehe :).

Właśnie sobie wycisnęłam i wypiłem pyszny soczek z pomarańczek. Też muszę ograniczyć słodycze bo jem za dużo ;/. A na drugie śniadanko może jajeczniczkę sobie zrobię, żeby trochę białka zdrowego było :). I mam nadzieję że mi się uda nie jeść za dużo tego cukru cholernego... Bo to tylko szkodzi, wypłukuje magnez i inne minerały, które są nam teraz podwójnie potrzebne! Trzymajcie kciuki że uda mi się trzymać taką jakąś dietkę (no chociaż mniej więcej, bo zjadłam to głupie ciacho rano i tak ;/)...

karmelowa - nie przejmuj sie figurą! Ja mam dwuczęściowy strój, taki sportowy, i góra na mnie wygląda tak że trochę mi wypycha do góry piersi i w ogóle to się boję że mi zjedzie do góry, ale idę wypróbować w weekend, bo nie chce mi się nowego stroju kupować. Ale jak masz potrzebę to kup i idź na basen, bo to super sport dla nas teraz :)))
 
Ostatnia edycja:
poszłabym sobie na basen..ba mamy nawet kilka karnetów z darmowymi godzinami, gin pozwolił itp. Jest jednak jedno ale....nie mam stroju na teraźniejszą figurę :D I jakoś średnio mi się uśmiecha kupować i wystepować na basenie już nie jako foczka ale jako waleń :-/
Ale się uśmiałam z tego walenia ojjj Karmi Karmi :-D
Oj dziewczyny ale dostałam piany :wściekła/y:od samego rana próbuje się dodzwonić do delegatury nfz w Rybniku:wściekła/y: a jest która 13 :szok: :wściekła/y: żadnego odebranego telefonu.. a chciałabym się tylko dowiedzieć czy muszę zmieniać adres na karcie ubezpieczonego, głownie chodzi o L4, wyczytałam że na L4 powinien widnieć adres zamieszkania a ja mam tam adres zameldowania (gdzie mieszkałam z moim rodzicami).. bo nie wiem czy muszę go zmieniać czy wystarczy że podam w przychodni adres zamieszkania przy wypisywaniu L4.. krew mnie zalewa, jakoś nie mam ochoty jeździć wte i wewte do Rybnika..:dry: Chciała to mieć już załatwione bo od nowego roku chciałam iść na L4...

Jaranti - witaj wśród ciężarówke:-)


skorupka Ja mam na karcie w przychodni napisane 2 adresy, recepte pisze na zameldowania bo mam inna kase chorych. Na poczatku na zwolnieniu pisalam zameldowania tzn polozna pisala a to calkiem inne wojewodztwo...dopiero przy okazji pielegniarka mi podpowiedziala w innej przychodni ze na zwolneiniu pisze się adres pobytu tymczasowego , tam gdzie przebywasz, mieszkasz...nie ma nic wspolnego z zameldowanie jesli nie ma zwiazku. Bo Zus jak Cie sprawdzi to pojdzie tam gdzie masz wpisane w l4. Kiedyś już pisalam o tym :) nie martw się Jak już masz wypisane to nast razem napiszesz poprawnie. Ja dopiero teraz chyba za 3 razem napisałam dobrze i dalam przedwczoraj, także luz...no chyba że masz mozliowsc jeszcze napisania
 
Ostatnia edycja:
BROWNAGULA teraz to najważniejsze, by dostać się gdziekolwiek, by poznać zasady pomiaru, zasady odżywiania itp. ;-) życzę powodzenia!


JARANTI witaj!!!


jeszcze dwie godzinki :-D :laugh2:
a mi się śniło już dwukrotnie, że będzie dziewczynka :sorry2:
 
Druga przerwa mija I zaraz do domku! Musialam odpiac spodnie bo strasznie gniotlo I zaczelo mnie w dole brzucha kluc :/


brownagula mamusia sie martwi niestety na swoj dziwny sposob, pomysl sobie, ze niektore osoby by daly wiele zeby ich mama sie martwila.. Na szczescie moja jest kochana I nic nie rozpowiada..
Karmelowa odpoczywaj ile mozesz :-)pozniej nie bedzie to takie proste :D ja caly czas mysle, ze u mnie dziewczynka wiec jesli bedzie inaczej to przezyje szok! Basen dobrze Ci zrobi, nie przejmuj sie wygladem- jestes w ciazy wygladasz pieknie!
zosia fajnie, ze macie sobote razem I ze ja spedzicie razem :*
Lena Ty tez odpoczywaj I naciesz sie Tomusiem :)
Ewelinka to przemysl czy masz sile sie wloczyc po sadach I stresowac, jesli nie to wytlumacz to mamie, jesli jestescie blisko to zrozumie na pewno! Snami sie nie przejmuj to tylko wyobraznia :* cisze sie ze egzamin dobrze poszedl :)
Jaranti witaj!
Diabliczka u mnie deszcz jak codzien :-) mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy cokolwiek to byly za zle wiadomosci :*
Struss jeszcze raz gratuluje chlopczyka I zycze milego spotkania z kolezanka :*
Skorupka cierpliwosci! Obys sie dodzwonila :*
Pampuszek z tymi slodyczami wyplukujacymi mineraly to nie tak do konca prawda, ale masz racje lepiej nie przesadzac! Najwazniejsze to oprocz ograniczonego jedzenia slodyczy jesc zbilansowane posilki duzo warzywek I pic duzooo wody! Milego dnia :*
 
No to dzisiaj totalny dzień lenia...ależ kurdę mnie wzięło na tym zwolnieniu...masakra...jak pracowałam to nie mogłam życ bez biegania a teraz? Czas tak szybko leci...wsunęłam serowo-cebulowe paluszki i tak se myśle co by tutaj jeszcze zjeść...okna błagają żeby do nich podejść a mi się nadzwyczajniej Nie chce...:-) W nocy i rankiem strasznie mnie podbrzusze bolało ale nie bralam zadnej tabletki, może majtasy miałam z mocną gumką nie wiem :/ Aaaa miałam pytać...wczoraj tak mocniej przydusiłam brzuch i czułam tętno ...to swoje czy maluszka, bo bardzo często tak mam , niby coś tam jakby było :-) ale bez ruchów...
 
diabliczka - na pewno Twoje tętno. Nie jesteś w stanie wyczuć tętna maluszka przez dotyk.
A tym leniem to sie nie przejmuj, chyba u większości z nas zagościł :-p Ja to nawet nie chce sie ruszać po jedzenie do kuchni :cool2:
 
reklama
Do góry