martuska507
Fanka BB :)
Witam i ja piatkowo
Ja dzisiaj w pracy a wieczorem idziemy do znajomych
odpoczelam, nawet sie nie przejadlam. Jest dobrze
))
Jakie macie plany na Sylwestra?
Jakie macie plany na Sylwestra?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

obrobiłam się szybko z pierwszą partią roboty i pojechałam do labo, na mocz i morfologię ;-) za tydzień wizyta, a kilka dni wolnych zaś ;-)
już głodna była ;-) więc otwierałam drzwi i wymiotowałam na parkingu kawałek od pracy ;-) dobrze, że nie pod moim biurowcem 
Żabeczko, zapomniałaś wypucować mojego węża 
nie wiem skąd on to wytrzasnął, ale ubawił mnie niesamowicie 
pojechałam do piekarni po świeżutki chlebek, Mrówka wykąpałam i miałam luzik ;-) Ślubny poszedł z kumplami na "barszczyk" ;-) pobyczyłam się przed tv ;-) i padłam koło północy
oczywiście przed tv
przeniosłam się do wyrka jak Ślubny powrócił ;-)
marzył mi się od jakiegoś czasu taki sylwester ;-) więc sobie w trójkę (z gratisem) posiedzimy, jakieś baje pooglądamy ;-) piccolo wypijemy
sztuczne ognie pooglądamy i pójdziemy spać ;-)
, ale jakoś z dystansem udało mi się do tego podejść. :-)
Uważajcie tylko na

M już w pracy, ale dzisiaj wraca koło
Najedzona jestem za wszystkie czasy tych wszystkich potraw, ciast i słodyczy...normalnie nie mogę patrzeć na lodówkę :-)

no dobra może jajniki chcą obejrzeć czy co,no nie wiem tak?
,ona mnie wołała(!!!), a ja wolałam plotkować z rodziną,i sobie urządzać spacery po całym szpitalu...
i że teraz to ja mam sobie sama iść do pokoju lekarza się pytać o to usg, bo ona chodzi i załatwia i świeci oczami, i że mam sama się wytłumaczyć doktorowi co się stało że nie przyszłam na usg
aja tylko... "eee.. ale ja byłam w toalecie...mąż siedział cały czas i nie mówił że ktoś mnie prosił na usg... " a ona dalej po mnie, że ja miałam czekać, że mówiła mi że się mam nie ruszać a ja urządzam spacery ;/
"no wydawało mi się że uważamyWitam po swietach;*
Aesthete mowilam ze macie uwazac!dalej leci czy tylko jenodrazowo sie puscilo??
Polowka za mna;-)
dzis wizyta, 2 kg na plusie triche sie podlamalam, czekam na wyniki z przeciwcial troche mnie stresuja do tego od tygodnia walcze z gardlem i oslabieniem dzis doszedl katar i jest do banii...
swieta ok prezenty super najbardziej oblowil sie najmlodszy
bylo kilka sytuacji wqrzajacyha ale wole puscic to w zapomnienie ..milego dzionka laseczki;-)
ja to chyba nie umiem nie przejeść się w świętaWitam i ja piatkowoJa dzisiaj w pracy a wieczorem idziemy do znajomych
odpoczelam, nawet sie nie przejadlam. Jest dobrze
))
Jakie macie plany na Sylwestra?![]()
uważamy, uważamy...aeshete - czyli od razu spalacie świąteczne kalorie.![]()
Uważajcie tylko na
malutką..
haha, serio? co za ludzie?Witam poświątecznie.
Od rana wykańczająca od pół roku mieszkanie sąsiadka przypomina ze już po świętach, wierceniem młotem i stukaniem. Nie dała pospać :/ mam przesyt ludzi w te swieta, policzki mnie bolą od uśmiechania sie na widok kolejnych gości. M wczoraj mnie z nimi zostawił i tylko ziewałam co chwile. Do tego chłopak mojej koleżanki to taki banan, ze pojęcie przechodzi. Ona kiedyś była normalna, ale jej sie udzieliło od niego. Wyobrażacie sobie studiują i mieszkają razem w wawie, a wracają do domu z lista zakupów spożywczych i chemicznych dzielą na pół i dają mamom żeby im zrobili zakupy ? A jeżdżenie Fabia która dostali po dziadku to wstyd i pożyczają samochód od mamy![]()
super pokoikZa tydzień wizyta, po niej sie wynagrodze w smykui czeka nas pierwszy punkt z listy wyprawkowej w styczniu łóżeczko szafa komoda. Pokój Oakland - Pozostałe - Typy mebli - Meble VOX ale sie cieszę <3
Aesthete- ostrożnie z tym bzykankiem! ( Boże, chyba już zapomniałam co to jest)

o ja a byłaś u lekarza?pierwszy raz takie coś? czy jakieś dolegliwości bólowe miałaś czy coś?
a przecież przez noc mi się nie zrobiła... a dziś inny lekarz" do mnie zajrzał " i nic nie powiedział na ten temat... także już sama nie wiem co myśleć, czy mam czy nie, bo póki co 2 lekarzy nic nie wspomniało, a jedna twierdzi że coś...
a i tak nie planowałam wsiadać na wyciąg czy wspinaczki, jedynie spacer po krupówkach... a to obowiązkowo w ciepłej kurtce, szaliku,czapce,rękawiczkach z zakrytym brzucholem i plecami...
no żeby go uspokoić to wsadziłam, co miałam zrobićheheaeshete ale sie usmiałam z ostatniej części Twojego wpisu
he he he i wsadziłaś?
ale na serio to trzeba jednak trochę uwarzac
ja oczywiście, że mam ochotę, ale na początku ciąży miałam większą. Teraz troszeczkę się boimy, jeszcze niedawno miałam tę infekcję i wiecie... lepiej żeby nie przeszła na M, teraz niby jest oki, ale na razie jeszcze poczekam, tym bardziej, że wczoraj wyszło mi zimno na ustach i jak tu się całować itd... :/
co do zakupów to ja mam nadzieje, że niedługo też coś kupimy Maluszkowi i że przede wszystkim dowiemy się czy to chłopiec czy dziewczynka, bo w poniedziałek wizyta, nie mogę się doczekaćhe he he
a M wyjeżdża na początku stycznia chyba na 3 tygodnie w traskę i zostanę sama, także będę pewnie dużo myślała, oj a zakupów też już się nie mogę doczekać
![]()
a wiecie, że różne rzeczy można kupować przed urodzeniem dzidziusia, ale że wózek to już po porodzie? tak jakoś słyszałam, taki chyba kolejny zabobon
ostatnio opowiadalam M o porodach i wiecie co mi się przyśniło? że urodziłam pięknego dzidziusia z takimi okrągłymi policzkami i tak się uśmiechał, a ja byłam taka szczęśliwa... i ciągle z tym maleństwem chodziłam po szpitalu, przewijałam je i karmiłama poród... bardzo szybki, bo chyba 30 minut to jakoś trwało, tak na oko i nic mnie nie bolało. Po wszystkim zapytałam się pielęgniarki czy to chłopiec czy dziewczynka, ta mnie zmierzyła wzrokiem i powiedział DZIEWCZYNKA, jakby to było takie oczywiste
A jak się obudziłam to nie mogłam uwierzyć że to tylko sen, ech...
a sylwester? raczej w domu, zapytamy sie tylko mojej siostry co robią i zaproponujemy, że moga do nas przyjechać, jak chcą bo w sumie to my ostatnio cały czas do nich chodzimy, więc co tam. A jak nie będą chcieli to sobie sami spędzimy sylwka
Aśku Twój Mrówek wymiata![]()
u lekarza nie byłam, bo nie było to mocne krwawienieAśku mrówek górą
aeshette kurcze dopiero teraz doczytałam z tym krwawieniem...o ja a byłaś u lekarza?pierwszy raz takie coś? czy jakieś dolegliwości bólowe miałaś czy coś?
Mnie to mimo że chcica trzyma, to chyba póki co muszę się przepościć, bo jak faktycznie mam tą nadżerkę to nici z igraszek... a dziwne bo niedawno zaszaleliśmy i żadnych dolegliwości nieprzyjemnych-p) nie doczuwałam, a na drugi dzień mi lekarka powiedziała że mam nadżerkę
a przecież przez noc mi się nie zrobiła... a dziś inny lekarz" do mnie zajrzał " i nic nie powiedział na ten temat... także już sama nie wiem co myśleć, czy mam czy nie, bo póki co 2 lekarzy nic nie wspomniało, a jedna twierdzi że coś...
chociaż ponoć ta lekarka to wszedzie nadżerki widzi, i nawet najmniejsze 0,5mm by chciała wypalać żeby kasiurkę mieć z prywatnych wizyt
dziś zapytam lekarza czy wyjdę jeszcze w tym tygodniu czy nie... bo już znajoma się pytała czy ma odwoływać rezerwację w Zakopcu czy nie... nie chciałabym rezygnować...:-( już wystarczy że święta mam do bani...
ale myślę że jak póki co badania mam ok, to bez różnicy czy będę w domu czy w hotelu... a i lepiej jak pooddycham świeżym powietrzema i tak nie planowałam wsiadać na wyciąg czy wspinaczki, jedynie spacer po krupówkach... a to obowiązkowo w ciepłej kurtce, szaliku,czapce,rękawiczkach z zakrytym brzucholem i plecami...
a mąż mówi że kupi mi szampana picolo żeby mi nie było przykro![]()
![]()
![]()