reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Propozycje imion dla naszych pociech

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
ja też nie przejmuję się popularnością, chcemy dać córce- Julia, mamy dość długie nazwisko, więc chcieliśmy wybrać dość krótkie imię. Niby mamy jeszcze czas na zastanowienie, ale M codziennie mówi do brzucha po imieniu więc już się chyba przyzwyczailiśmy :tak:
Najlepiej ostatnio komentowała ciotka M., że Julka to taka popularna itd, a sama rok temu urodziła syna i dała mu na imię Kubuś :-)
 
elefit super imię mi ono się bardzo podoba ale gdybym tak teraz nazwała syna to by było "Czarek-Arek" chociaż nie mówię nie...
 
Arkadiusz jest ładne - mam takie z bierzmowania :tak:
Serio :-D

a mi nie pozwolili Franciszek:angry:

z tą popularnością to rzeczywiście zależy od regionu i trochę od przypadku, ja miałam w klasie zawsze po kilka Ań, Kaś i Ol, a z chłopców Marcinów i Piotrów, ale też miałam dwie Alicje Za to moja kuzynka ten sam rocznik miała kilka Magd i Małgosi, przy czym ja nigdy żadnej i dwóch Wadimów, a ja w życiu żadnego Wadima nie poznałam.

Z kolei wśród znajomych z malutkimi dziećmi przeważa zdecydowanie Lena i Marysia. Liliany żadnej nie spotkałam.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry