czesc dziewczny ... jestem w (8tyg, prawdopodobnie) nie wiem sama poniewaz rowno 9 tyg temu mialam '' ostatnia miesiaczke '' ...
doklaadnie 17kwietnia zrobilam sobie test ciazowy, tu a angli sa takie ktore pokazuja nawet w ktorym tygodniu jestem .. wyszlo 3-4 tydzien .. poszlam do przychodni i lekarz potwierdzil moja ciaze.. tylko ze 5maja zaczelam znowu miesiaczkowac ..to nie bylo plamienie .. to byla normalna miesiaczka.. poszlam do szpitala.. przez 2 tygodnie co 3 dni pobierali mi krew.. poniewaz moje beta HCG bylo caly czas bardzo niskie.. od ostatniej miesiaczki minely 2 miesiace.. zrobilam ten sam test .. i nadal wychodzi 3-4 tygodnie a hcg widocznie nie wzrasta.. dzisiaj znowu dostalam okresu .
jestem przestraszona bo lekarze angielscy nie przejmuja sie wcale moim ani dziecka stanem...
lekarz powiedzial mi ze 81% kobiet w takim samym przypadku jak moim traci ciaze... pomocy .. moze ktos byl w takiej sytuacji .. wie gdzie sie prosic o pomoc w takich sytuacjach ..prosze o kontakt ...
doklaadnie 17kwietnia zrobilam sobie test ciazowy, tu a angli sa takie ktore pokazuja nawet w ktorym tygodniu jestem .. wyszlo 3-4 tydzien .. poszlam do przychodni i lekarz potwierdzil moja ciaze.. tylko ze 5maja zaczelam znowu miesiaczkowac ..to nie bylo plamienie .. to byla normalna miesiaczka.. poszlam do szpitala.. przez 2 tygodnie co 3 dni pobierali mi krew.. poniewaz moje beta HCG bylo caly czas bardzo niskie.. od ostatniej miesiaczki minely 2 miesiace.. zrobilam ten sam test .. i nadal wychodzi 3-4 tygodnie a hcg widocznie nie wzrasta.. dzisiaj znowu dostalam okresu .
jestem przestraszona bo lekarze angielscy nie przejmuja sie wcale moim ani dziecka stanem...
lekarz powiedzial mi ze 81% kobiet w takim samym przypadku jak moim traci ciaze... pomocy .. moze ktos byl w takiej sytuacji .. wie gdzie sie prosic o pomoc w takich sytuacjach ..prosze o kontakt ...