reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Walczymy o pierwsze maleństwo - problem z zajściem /donoszeniem

anastasia111 witaj.
Doskonale Cię rozumiem schudłam 30 kg kiedy okazało się, że moja waga dobiła do 116 kg.
Wtedy zaszłam od razu w ciążę - ciąża okazała się obumarla. Miałam lyzeczkowanie. Jestem juz 8 miesięcy po wszystkim i nie mogę zajść w ciążę. Staram się myśleć pozytywnie i się nie poddawać, dalej się odchudzam. Również mam niedoczynność tarczycy i biorę letrox 25 - teraz już wyniki w normie, tsh wynosi około 2. Wczoraj sie totalnie zalamalam, płacze non stop wyobraźcie sobie, że moja stara teściowa (45l) jest w ciąży, dodam, że ma tylko jeden jajnik i jest po noeotworze płuc i piersi. Za parę miesięcy będę u nich oglądała swoje niespełnione marzenie. :(
 
reklama
Paula o kurczę! No to się teściowa postarala na stare lata. Rozumiem Twój ból :( nie da się opisać żalu jaki jest, gdy ktoś kto nie planuje zachodzi a Ty się starasz i nie wychodzi.
 
O dziecko staraliśmy się chyba z 2 lata i bez skutków. Byłam wtedy po prostu załamana, do tego dochodził stres, zaczęłam jeść co popadnie i to jeszcze bardziej wpływało na to, że nie mogłam zajść w ciąże. Poszłam na kolejną wizytę do lekarza, a ten zaproponował mi suplement diety. Pomyślałam , że nie mam nic do stracenia i zamówiłam ten produkt Link do: {{ pageTitle }}. I sama w to nie wierzę do dziś, ale mam już półtora roczną córeczkę ! Do dziś dziękuje mojemu lekarzowi .

 
reklama
Cześć dziewczyny,
jestem tu nowa, chciałabym dołączyć do waszej grupy. Staram się o dziecko już 10 miesięcy dla jednych długo dla innych, krótko.. Najgorsze jest to że dookoła pełno dziewczyn w ciąży w rodzinie i wśród znajomych..
W przyszłym tygodniu wybieramy się do kliniki niepłodności,mój mąż niestety ma słabe wyniki nasienia, jest to na ten moment prawdopodobna przyczyna. Niestety u mnie jest podejrzenie niedrożnych jajowodów..

Chciałabym czasami pogadać z kimś kto może zrozumieć moje problemy.
Mam nadzieję że dobrze trafiłam :-)
 
Do góry