Kto po in vitro?

[pisanka89]

Pisanka, ja jestem.przykładem, ze brak objawów to dobry objaw u mnie do dnia betowania nie działo się absolutnie nic, nawet biustu p owiekszonego nie miałam. Nic, zero. No i dwa razy pozytywną beta!

To naprawdę indywidualną sprawę i to co u jednej jest objawem, u drugiej nie musi być. Taka już nasza kobieca natura

No właśnie ja miałam z 3 na 4 dpt bóle i to naprawdę porządne przez całą noc. Dziś jest 5 dpt i jest spokojnie już. Może delikatnie czuje ból kregosłupa jak przed @ i czuje podbrzusze ale nic wiecej. Boje się ze takie objawy są niepokojące że były one w 3i 4 dpt. nie wiem jeszcze mam tydzien do testu...trzeba by schować lapka i gdzieś się do lasu zapuścić na tydzien....

 

[martka83]

U mnie wczoraj wieczorem wzdęcia i gazy. Potworne akcje żołądkowe. Dziś czuję się fatalnie, a najbardziej dokucza drętwiejąca prawa noga (????) - 6dpt.

U mnie też cos się dzieje z żołądkiem, wczoraj wieczorem twardy, jakby balon byl w środku, wzdęcia w standardzie, ale go doszlysmy wszystkie tutaj ze raczej od progesteronu. Dodatkowo od tygodnia mam takie przelewania w brzuchu, ze chyba sąsiedzi slysza, plus jedzenie nie ma smaku. Uwielbiam jeść a od jakiegos czasu wszystko jest takie nijakie.

 

[ewelin86]

Mnie też ja na @ brzuch bolał tylko z rana i wieczorem przez 2 dni. A z jedzeniem to teraz różnie bywa. Mam ochotę zawsze na coś, a jak już to mam to mi się nie chce tego jeść Piersi też już nie bolą jak wcześniej i nie są powiększone. A w brzuchu cały czas mi się przekręca i gazy, nie da się wytrzymać
Chociaż powiem Wam, że tydzień przed @ już mnie jajnik bolał jak się próbowałam przekręcić w nocy na drugi bok, a teraz cisza (oby tak pozostało).

Więc teraz dziewczynki nie myślimy o objawach czy ich braku!!! Czekamy cierpliwie na bety i będą pozytywne

 

[pisanka89]

Mnie też ja na @ brzuch bolał tylko z rana i wieczorem przez 2 dni. A z jedzeniem to teraz różnie bywa. Mam ochotę zawsze na coś, a jak już to mam to mi się nie chce tego jeść Piersi też już nie bolą jak wcześniej i nie są powiększone. A w brzuchu cały czas mi się przekręca i gazy, nie da się wytrzymać
Chociaż powiem Wam, że tydzień przed @ już mnie jajnik bolał jak się próbowałam przekręcić w nocy na drugi bok, a teraz cisza (oby tak pozostało).

Więc teraz dziewczynki nie myślimy o objawach czy ich braku!!! Czekamy cierpliwie na bety i będą pozytywne

W czwartek się zacznie

 

[anika11]

Gdzie jest Westi? :/

 

[ewelin86]

Pisanka nawet tak nie mów

 

[ewelin86]

Gdzie jest Westi? :/

Właśnie też się martwie. Może wpadła w wir pracy i nie ma czasu albo może wyjechała gdzieś odpocząć

 

[iga2421]

Ja na poczatku ciazy spalam gora do 8 (a jestem mega spiochem) tylko ze mnie glod budzil i musialam wstac zjesc sniadanie. W 3 trymestrze odbilam sobie spanie a teraz od prawie 9 miesiecy nie przespalam calej nocy. A jeszcze ostatnio moje male wstaje po 5-6 razy to juz calkiem mam dosc. Zastanawiam sie czy zeby nie beda mu w koncu wychodzic bo beczy strasznie i dzis w nocy dopiero po nurofenie ladnie zasnal.
Mam nadzieje ze juz niedlugo role sie odwroca i wy bedziecie narzekac na nieprzespane noce przez wstawanie do dzieci a ja bede doszukiwala sie objawow ciazy

 

[pisanka89]

Ja na poczatku ciazy spalam gora do 8 (a jestem mega spiochem) tylko ze mnie glod budzil i musialam wstac zjesc sniadanie. W 3 trymestrze odbilam sobie spanie a teraz od prawie 9 miesiecy nie przespalam calej nocy. A jeszcze ostatnio moje male wstaje po 5-6 razy to juz calkiem mam dosc. Zastanawiam sie czy zeby nie beda mu w koncu wychodzic bo beczy strasznie i dzis w nocy dopiero po nurofenie ladnie zasnal.
Mam nadzieje ze juz niedlugo role sie odwroca i wy bedziecie narzekac na nieprzespane noce przez wstawanie do dzieci a ja bede doszukiwala sie objawow ciazy

Ja też chcę pospać ale mam tak że jak się obudze to już nie zasne :/ a chciałabym do 13 pospać :/ zjeść i pójść znowu spać i tak.do testu

 

[ewa292929]

Ja też chcę pospać ale mam tak że jak się obudze to już nie zasne :/ a chciałabym do 13 pospać :/ zjeść i pójść znowu spać i tak.do testu

a ja spałabym cały czas.... niestety od poniedziałku już pracuję... Wczoraj np, przyszłam z pracy o 16 i poszłam spać. Obudziłam się o 20 zjadłam banana i o 21 znowu poszłam spać. Obudziłam się dziś o 7 bo nie mogłam wytrzymać (zachciało mi się siku) . Gdyby nie to, że musiałam iść do pracy to pewnie spałabym do 12 . Dopiero 5dpt ... oszaleję ...