reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Gosia hahaah widze, ze juz mnie wpisałas na jutro, dzięki kochana :** mam pytanie do Ciebie, bo cos pamietam, ze kiedys zapomniałas dawki luteiny wziac, czy brałas pozniej podwojna dawke czy juz odpusciłas i wziełas pozniej normalnie? ja kurcze chyba rano zapomniałam tabletki i nie wiem czy brac dwie po południu czy tylko jedna?
 
reklama
Hej dziewczyny.
Postanowiłam do was dołączyć i razem przetrzymać do testowania. Ja jestem po 3 nieudanych inseminacjach. Pierwsze in vitro nieudane, brak mrozaczków, drugie in vitro udane ale maleństwo było z nami tylko 12 tygodni :( potem criotransfer 2 mrozaczków 5 dniowych ale niestety nie udany. Teraz zaczynaliśmy trzecie podejście do in vitro i miałam transfer 2 blastek 3AB i 3BB i trzy zostały jeszcze zamrożone. Dobija mnie już to czekanie chociaż czuję że znowu się nie udało. Mam zamiar jutro zrobić betę mam nadzieję że już czegoś się dowiem.
A co do ominięcia luteiny to też raz mi się zdarzyło i potem wzięłam podwójną dawkę, po konsultacji z lekarzem ale powiedział również że jak bym nie wzięła to też by się nic nie stało :)
 
Nie ma znaczenia czy komercyjnie czy rządowo sie podchodzi- prawo jest takie samo dla wszystkich ;p u nas jakby sie jednak udało teraz, to mamy 3 blastki jeszcze i jest mysl, ze po nie wroce, o ile dobrze zniosę ciąze, jak bedą takie powikłania jak przy 1szej lub gorsze to zostaniemy przy 2 dzieci, choc dom ogromny i taka trójeczka strasznie by mi się marzyła
Jestes w lepszej sytuacji :) Miec mrozaczki to wiekszy sukces niz komorki, ale mam cicha nadzieje ze nie beda najgorszej jakosci. Na razie poki co za miesiac musze zaplacic za przedluzenie ich mrozenia, bo minie rok...
 
Jestes w lepszej sytuacji :) Miec mrozaczki to wiekszy sukces niz komorki, ale mam cicha nadzieje ze nie beda najgorszej jakosci. Na razie poki co za miesiac musze zaplacic za przedluzenie ich mrozenia, bo minie rok...

Martini na razie jestes Ty w lepszej sytuacji bo juz jestes w ciązy i to nie małej :* Coś juz wiadomo kto tam siedzi?
 
Gosia hahaah widze, ze juz mnie wpisałas na jutro, dzięki kochana :** mam pytanie do Ciebie, bo cos pamietam, ze kiedys zapomniałas dawki luteiny wziac, czy brałas pozniej podwojna dawke czy juz odpusciłas i wziełas pozniej normalnie? ja kurcze chyba rano zapomniałam tabletki i nie wiem czy brac dwie po południu czy tylko jedna?
Nie podwajalam dawki w jednym czasie poprostu wzielam zapomniana tabl i przestawilam godziny nastepnych
 
Hej dziewczyny.
Postanowiłam do was dołączyć i razem przetrzymać do testowania. Ja jestem po 3 nieudanych inseminacjach. Pierwsze in vitro nieudane, brak mrozaczków, drugie in vitro udane ale maleństwo było z nami tylko 12 tygodni :( potem criotransfer 2 mrozaczków 5 dniowych ale niestety nie udany. Teraz zaczynaliśmy trzecie podejście do in vitro i miałam transfer 2 blastek 3AB i 3BB i trzy zostały jeszcze zamrożone. Dobija mnie już to czekanie chociaż czuję że znowu się nie udało. Mam zamiar jutro zrobić betę mam nadzieję że już czegoś się dowiem.
A co do ominięcia luteiny to też raz mi się zdarzyło i potem wzięłam podwójną dawkę, po konsultacji z lekarzem ale powiedział również że jak bym nie wzięła to też by się nic nie stało :)

Pewnie, w grupie zawsze razniej ;) ktory to dziś dzień po transferze?czemu myslisz, ze sie nie udało?
 
Gratuluje ciąży i trzymam mocno kciuki:) U mnie dzisiaj 8 dnień po transferze dwóch 5 dniowych blastek. Myślę że jak jutro zrobię betę to już będę coś wiedziała.
 
Czy u niej była mała beta na początku a pozniej sie udało? dawno nic nie pisała co z ciaza :)
Jutro chyba i tak pojde, musze oddac mocz do badania bo chyba dalej mam to zapalenie pecherza, wiec jak juz sie zawine do labolatorium to nie szkodzi pobrac tez krwi, a szczerze juz umieram, wole nawet widziec ta bete 0 niz tak czekac do poniedziałku ehh
Ona, o ile dobrze kojarzę, była przekonana, że nic nie wyszło z transferu. Zaraz po wróciła do pracy, nadźwigała się czegoś, potem ją bolał brzuch i pojechała na jakieś warsztaty zumby, żeby nie myśleć o porażce. Wróciła, zrobiła betę i tu niespodzianka
Faktycznie dawno się nie odzywała.
Trzymam kciuki, żeby u Ciebie też koniec był zaskakujący :)
 
reklama
Hej dziewczyny.
Postanowiłam do was dołączyć i razem przetrzymać do testowania. Ja jestem po 3 nieudanych inseminacjach. Pierwsze in vitro nieudane, brak mrozaczków, drugie in vitro udane ale maleństwo było z nami tylko 12 tygodni :( potem criotransfer 2 mrozaczków 5 dniowych ale niestety nie udany. Teraz zaczynaliśmy trzecie podejście do in vitro i miałam transfer 2 blastek 3AB i 3BB i trzy zostały jeszcze zamrożone. Dobija mnie już to czekanie chociaż czuję że znowu się nie udało. Mam zamiar jutro zrobić betę mam nadzieję że już czegoś się dowiem.
A co do ominięcia luteiny to też raz mi się zdarzyło i potem wzięłam podwójną dawkę, po konsultacji z lekarzem ale powiedział również że jak bym nie wzięła to też by się nic nie stało :)
Witaj i powodzenia! :)
A jaki u Was jest problem?
 
Do góry