reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witam wszystkie panie!
Mocno trzymam kciuki za transfer i wysokie bety!

Gosia321 - u mnie na początku (po 3-4 dniach) to apetytu zupełnie nie miałam. Jadłam z rozsądku. I ciągle miałam ochotę na kawę. A za to teraz (jestem w 5tc) buzia mi się nie zamyka - ciągle mam na wszystko ochotę, ale za to najmniej na kawę. Z tymi hormonami to nie można do porządku dojść!

No i zmęczenie - jak już się rano zwlokę z łóżka (na szczęście mąż jest w domu i zajmuje się naszą 3,5-latką), to się zastanawiam, jak długo powinnam połazić po domu, żeby przyzwoicie było znów się położyć hehe. Teraz jest nieco lepiej, ale do zeszłego tygodnia mogłam wstać 8 rano, drzemać od 13-15 i kłaść się o 22. A normlanie chodziłam spać dobrze po północy, no i żadnych drzemek w dzień.

I to czekanie... My to cały czas czekamy, nie? Najpierw nie mogłam się doczekać punkcji, potem transferu, potem bety, a teraz mam jeszcze prawie trzy dni do USG...

Wytrwałości Wam życzę, i sobie!
Ślę masę pozytywnej energii!
 
Dzień dobry :) miłego dzionka :) kciuki zaciśnięte & & & & & :) bardzo mocno :) A ja umieram masakra dopadło
mnie to czego bałam się najbardziej ból kregoslupa dwie noce nie przespane i juz nie wiem co robic :(

Rybka próbowałaś ćwiczeń na piłce? Leżysz na plecach na podłodze, nogi na piłkę tak żeby sam tyłek był leciutko nad ziemią i tylko bujasz nogami na boki. Mi to pomaga. Rehabilitantka kazała mi tak robić.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam wszystkie panie!
Mocno trzymam kciuki za transfer i wysokie bety!

Gosia321 - u mnie na początku (po 3-4 dniach) to apetytu zupełnie nie miałam. Jadłam z rozsądku. I ciągle miałam ochotę na kawę. A za to teraz (jestem w 5tc) buzia mi się nie zamyka - ciągle mam na wszystko ochotę, ale za to najmniej na kawę. Z tymi hormonami to nie można do porządku dojść!

No i zmęczenie - jak już się rano zwlokę z łóżka (na szczęście mąż jest w domu i zajmuje się naszą 3,5-latką), to się zastanawiam, jak długo powinnam połazić po domu, żeby przyzwoicie było znów się położyć hehe. Teraz jest nieco lepiej, ale do zeszłego tygodnia mogłam wstać 8 rano, drzemać od 13-15 i kłaść się o 22. A normlanie chodziłam spać dobrze po północy, no i żadnych drzemek w dzień.

I to czekanie... My to cały czas czekamy, nie? Najpierw nie mogłam się doczekać punkcji, potem transferu, potem bety, a teraz mam jeszcze prawie trzy dni do USG...

Wytrwałości Wam życzę, i sobie!
Ślę masę pozytywnej energii!
Usmislam sie normalnie z tym chwilowym lazeniem do domu zeby tylko zaraz sie polozyc :-D
Ja jem poki moge bo wiem ze moze sie to skonczyc w kazdej chwili :sorry:
Na kawusie mialam ochote ale juz mi przeszlo nie smakuje mi wogole a uwielbiam ta z maca wiec w powrotnej drodze po transferze zajechalismy i co i dupa jeden lyk i kawa w odstawke :)

I duzo maslanek pije naturalnych hehe co prawda smak sie juz nudzi ale wczoraj pychote sobie zafundowalam koktail z mango banana i jogurtu na zmiane smaku yumi :yes::yes:
 
reklama
Rybka próbowałaś ćwiczeń na piłce? Leżysz na plecach na podłodze, nogi na piłkę tak żeby sam tyłek był leciutko nad ziemią i tylko bujasz nogami na boki. Mi to pomaga. Rehabilitantka kazała mi tak robić.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję ćwiczę ale takiego ćwiczenia to nie mam w zestawie wypróbuję :)
 
Do góry