Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiem niestety, pisałam gdzieś dzisiaj właśnie, że przez anty miałam długie cykle, po dwa miesiące nawet. Cykl, w którym zaszlam w ciążę siedem lat temu miał właśnie dwa miesiące, dzisiaj mam 48 dc, ale też kilka razy jajniki mnie bolaly, poza tym anty odstawiłam w październiku i organizm się reguluje.
Lanvin no to z moja głowa tez coś nie tak bo ja widzę tam cień!Nie mam już testów :-) zrobię w piątek jeśli @ nie przyjdzie.
Na zdjęciu to już w ogóle nic nie widać, mówię, to moja głowa widzi, nawet nie cień cienia cienia, tylko cień cienia cienia cienia...
A tak trzymałam za Ciebie kciukiNie wiem niestety, pisałam gdzieś dzisiaj właśnie, że przez anty miałam długie cykle, po dwa miesiące nawet. Cykl, w którym zaszlam w ciążę siedem lat temu miał właśnie dwa miesiące, dzisiaj mam 48 dc, ale też kilka razy jajniki mnie bolaly, poza tym anty odstawiłam w październiku i organizm się reguluje.
W każdym razie na żywo widzę cień cienia cienia cienia, ale nie wiem, czy to moja wyobraźnia, czy to naprawdę tam jest.
No i zrobiłam test, oczywiście biel... Tak myślałam, ale nadzieja niewielka była, szkoda :-)
Dziękuję, ja za Was wszystkie też mocno trzy najchętniej widzialabym Was wszystkie na jednym wątku mamusiek :-)
Masz miniaturce też coś tak jakby widzę. Ja ta ciaze Twoja w cyvkach czuje kochana ❤Nie mam już testów :-) zrobię w piątek jeśli @ nie przyjdzie.
Na zdjęciu to już w ogóle nic nie widać, mówię, to moja głowa widzi, nawet nie cień cienia cienia, tylko cień cienia cienia cienia...
Lanvin przykro, ale nie trać nadziei!No i zrobiłam test, oczywiście biel... Tak myślałam, ale nadzieja niewielka była, szkoda :-)
a mój R to lwiątko. Już pisałam, że największą jego wadą są nerwy.. czasami, a raczej najczęściej nieadekwatne do sytuacji..
Ja też w tym cyklu tak miałam że nawet kijem mnie nie chciał dotknąćLanvin przykro, ale nie trać nadziei!
Oczywiście czytam Was na bieżąco, ale nie mam za bardzo jak odpisać.
@Paraplu Ja też jestem skorpion
U mnie jutro owu, słabo działamy. Dzisiaj zaczepiałam i nie było reakcji.. jak się nie uda w tym cyklu to powiem mojemu m, żeby się nie dziwił, że nie wyszło, bo trzeba się bzykać! a nie...
A poza tym jakiś ten śluz mało płodny
ja mu powiedziałam że ten cykl to niech nie liczy na nich bo seksu pptrzeba od czasu do czasu i niech nie myśli że dwa razy na ostatnią chwilę starcza.... No i starczyły
