A jak sobie poradziłaś bez szpitala? Ja tu u mnie w małym mieście to nie wiem nawet do jakiego lekarza bym miała iść, żeby wiedział co robić. Nie mówiąc o szpitalu 
Napisane na iPhone w aplikacji 
Forum BabyBoom[/QUOTE]
Ja tez z małego miasteczka, ale byłam cały czas w kontakcie z lekarzem. Był płyn ale wyniki krwi miałam dobre wiec odradzał mi szpital bo tam i tak pewnie nic by nie zrobili. Męczyłam sie strasznie, najbardziej to brzuch przeszkadzał, potem juz mm bolały od leżenia, ale po tyg jak ręka odjął i w końcu byłam w stanie cos zjeść i był to KEBAB [emoji12]oczywiście cały czas sie mierYlam i ważyłam. 
[/QUOTE]
Tylko czas zaleczy trochę rany. Ja tam do tej pory płacze, a ostatnio to codziennie, bo moja dziewczynka niedawno powinna była się urodzić, a nie pół roku temu. Sporo dziewczyn z tego wątku miało termin na maj, także ściska mnie za serducho regularnie .  
We wtorek mam prenatalne, A od kilku dni już spać nie mogę.. . Czuje że będę tam się trzesla jak galareta.
Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom[/QUOTE]
Oj ciężko, u mnie tez jest porównywanie, i liczenie który to byłby juz tydzień... Tez dalej płacze ale gadam do siebie,ze to juz za nami i przytrafić  sie mogło każdemu i następny raz juz bedzie szczęśliwy!! 
Także Czekamy na piękne zdjecie  pięknego maluszka z pięknymi liczbami [emoji8][emoji8][emoji8]
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"[/QUOTE]
No ja sprawdzałam wagę wieczorem i obwód, rano trochę było mniej. Potem piłam dużo wody i znowu więcej. Póki co leżę, pije i odpoczywam. Jak coś zadzwonię do kliniki. Dziękuje za wsparcie i wskazówki [emoji8]
Napisane na iPhone w aplikacji 
Forum BabyBoom