porannakawa
Fanka BB :)
Majorcia moj "malutki" synek ma 18 lat
Dziewczyny powiem wam jedno , nie nastawiajcie sie na plec . Przykro mi ale plci nie da sie zaplanowac
.. mozna cos poprobowac z zakwaszaniem , odstepami zeby miec ta swiadomosc ze zrobilo sie wszystko. Siedze na IG juz pare lat i juz sie napatrzylam na depresje , smutek , zreszta sama to przechodzilam . Musi byc cos wiecej , niz sluz , odstep , zakwaszanie .. cos o czym pewnie nigdy sie nie dowiemy .
ps... a co do deprechy to dajmy sobie czas na nia .. to nie takie proste wziasc na klate wiadomosc ze nie bedzie synka czy coreczki. Kiedys ktos napisal ze to taka forma pozegnania
, mi to pomoglo . Nikt lepiej nas nie zrozumie niz ludzie z podobnymi problemami. Kocham swoich chlopcow baaaaaaaaaardzo i nie wyobrazam sobie zeby ich moglo nie byc, ale dziecko w brzuchu jest takie nierealne inaczej sie je odbiera niz po drugiej stronie ..
Dziewczyny powiem wam jedno , nie nastawiajcie sie na plec . Przykro mi ale plci nie da sie zaplanowac
ps... a co do deprechy to dajmy sobie czas na nia .. to nie takie proste wziasc na klate wiadomosc ze nie bedzie synka czy coreczki. Kiedys ktos napisal ze to taka forma pozegnania
Ostatnia edycja: