reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mnie dziś mama na in vitro namawiała, no i namówiła . Nie chciałam jej mówić o naszych problemach bo chciałam ja chronić przed niepotrzebnym jej stresem. Powiedziała, że nie ma co czekać i jak nam jeszcze nie wyszło to powinniśmy zrobić in vitro.

Wsparcie w najbliższych jest bardzo ważne. Dobrze jeżeli mama czy przyjaciółka wiedza, popierają i mogą potem wysłuchać i przytulić.
 
Mi kazala Pani doktor przyjechać między 7-9 dc. Czyli w poniedziałek mykam jako mój 9 dc. Od pierwszego dnia cyklu biorę 3x1 estrofem i 1 tabletke rano i pół w południe encortonu. Przed wizytą dwie godziny wcześniej pobranie krwi do badania CHYBA estriadolu:) a u Ciebie jaka sytuacja?

Ja jestem umowiona na wizytę we wtorek czyli w 12dc. Estradiol też mam zbadać , ale zrobię to dzień wcześniej, bo wizytę mam o 8:00. Od 3dc biorę lek progynova (3 tabletki dziennie)- to coś podobnego do estrofemu. Encortonu nie mam bo na tą chwile wydaje się że nie jest u mnie potrzebny. No i witaminy, które dziewczyny zachwalaly - Ferti Formula Oil (ułatwiające zagniezdzenie zarodka). Może uda się w tym samym czasie transferowac i betowac :)
 
Jestem po badaniu.

Mamy sie dobrze, obie. Rośniemy jak na drożdżach i chyba aż za dobrze. Jutro 29tc a Żywia waży 1,7kg... Pytałam jakiej wagi urodzeniowej mam się spodziewać więc lekarz powiedział, że jeśli dalej będzie przybierać w tym tempie to... 4,5 :D:D:D Ale mam się nie przejmować, bo na razie jest ułozona główką w górę i jeśli szybko się nie przekręci to póxniej nie bedzie miała miejsca, więc raczej cc :D:D:D

No ogólnie to się trochę zestrachałam :)

Najważniejsze, że wszystko jest dobrze. Duża dziewczynka to więcej obszaru do calowania :)
 
reklama
Do góry