Ooo to ja też nie podpisze że zgadzam się na sn,to nie będą mieli wyjścia i zrobią cc

Ja się sn boję

wtedy tak mnie dwa dni męczyli,jakbym rodziła naturalnie to by się mi dziecko udusiło, bo praktycznie przed samym porodem się owinął pępowiną szczęście że zrobili cc w porę. A urodziłam w 41 tygodniu,tak zwlekali tylko aby sn było, miałam okropnego lekarza prowadzącego ciążę,na szczęście już tam nie pracuje

A nie pracuje bo uwaga! Przyjmował pacjentki pod wpływem alkoholu i jakaś kobitka wyczuła i powiadomiła ordynatora ten policję i wykazało mu ze pijany