Lipcowe mamy 2018

[Elodia]

Jestem kłębkiem nerwów a mówiłam sobie że ta ciąża będzie spokojna.. Ale nie potrafię się nie przejmować, już zdążyłam się rozwyć jak dziecko bo na prawdę staram się robić wszystko by tym razem nie stracić dziecka

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

Kochana to zrozumiałe że się boisz, bo boisz się kolejnej straty :* ale my tu jesteśmy jak mala rodzina ktora się wzajemnie wspiera. Ja osobiscie wierzę, że u Ciebie wszystko będzie ok.
Ja to natomiast schizuję bo juz sie naczytalam że takie ustępowanie objawów to różnie moze byc ale co tylko pomyślę o tym to zaraz coś bolec zaczyna jalby maluch dawal mi znać, że tam caly czas jest. Ale podobno u jednych objawy sa caly czas a u innych ras są a raz ich nie ma.

 

[Marika92]

Myślę teraz cały czas o Tobie Kochana i sama siebie ganie czy ja sama umiałabym się uspokoic... Łatwo powiedziec... Mam nadzieję, że lekarka oddzwoni...

Ja chyba po prostu tak już będę panikować... Całą ciążę

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

 

[Elodia]

Mi moja ginekolog mówi że in dalej w las tym lżej. Objawy łagodnieją bo się do nich przyzwyczajamy Ja też raz wpadłam w panikę bo się złapałam za cycka i nie bolał i oczywiscie cały internet mówił że to pewnie koniec ciąży. To oczywiście nie było prawdą Mi gin powiedziała że jednego dnia boli bardziej innego mniej, a jeszcze innego wcale i mam się tym nie przejmowac bo to normalne

No wlasnie tez sie naczytalam o tym cycu dużo i raz się zlapalam i nie bolal i oczywiscie panika mala. Ale dopoki nie ma plamień czy krwawienia to chyba jest ok.

 

[SzczęśliwaCiężarna]

Ja chyba po prostu tak już będę panikować... Całą ciążę

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

Ciąża to dla nas wszystkich 9 miesięcy niepokoju, stresu, lęku... Choć są podobno i takie kobiety, którym wszystko "wisi"

 

[Elodia]

Ja chyba po prostu tak już będę panikować... Całą ciążę

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

Tulam. Mogę popanikować z Tobą :*

 

[paulina1994]

Ja chyba po prostu tak już będę panikować... Całą ciążę

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

To będziemy razem panikować :*

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Marika92]

To będziemy razem panikować :*

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

Aż moja ginekolog będzie miała mnie dość [emoji14]

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

 

[paulina1994]

Kochana to zrozumiałe że się boisz, bo boisz się kolejnej straty :* ale my tu jesteśmy jak mala rodzina ktora się wzajemnie wspiera. Ja osobiscie wierzę, że u Ciebie wszystko będzie ok.
Ja to natomiast schizuję bo juz sie naczytalam że takie ustępowanie objawów to różnie moze byc ale co tylko pomyślę o tym to zaraz coś bolec zaczyna jalby maluch dawal mi znać, że tam caly czas jest. Ale podobno u jednych objawy sa caly czas a u innych ras są a raz ich nie ma.

Ja właśnie tak mam jednego dnia ból piersi, na drugi lekko wrażliwe, a trzeciego zero bólu i oczywiście mętlik w głowie, budzę się po nocy, a one ponownie bolą więc wiesz w ciąży to chyba nic nie przewidzimy

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

 

[paulina1994]

A swoją drogą orientujecie się czy w ciąży można pić wapno? Ja często dostaje takie uczulenie między piersiami szczerze do teraz nie wiem od czego ale wypije wapno i przechodzi tylko nie wiem czy w ciazy też mogę?

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Margana]

Dziewczyny a weźcie wy mi opowiedzcie...czy to normalne że najbardziej intensywne odczywanie objawów tzn ból cyców i podbrzusza w 8 tc już jest mniej intensywne? Tak jakby u mnie te bolesne objawy powoli zaczely łagodnieć. Tzn podbrzusze cały czas pobolewa ale juz nie tak inyensywnie i czesto jak wczesniej. Ale to tak dopiero od paru dni zaobserwowalam ze głównie teraz czuję rozpychanie w podbrzuszu bardziej niż ból. Czasami jakoś lekko zakłuje jak np wlasnie w tej chwili i to bardziej przy bliźnie po wyrostku. No a cyce tez juz takie mocno obolale nie są. Bolą ale już zdecydowanie lżej niż na początku. Czy to w takim razie normalne że po okolo pięciu tygodniach tw bóle tak się spokojniejsze zrobily? Bo juz 17dc sie te bóle zaczęły.

Wiesz co, pewnie kazda moze miec inaczej i ciezko mowix co jest normalne a co nie [emoji6] Moze skoro te objawy tak szybko przyszly to tez szybko zaczynaja odchodzic? U mbie to ciezko powiedziec, bo jestem na progesteronie, ktory pewnie zaburza naturalny obraz objawow.

Aniołek[*]8.08.2017