reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Moje 48 h mija w sylwestra. Leki mam wybrać do końca a skończyły mi się dzisiaj więc nawet nic z tym nie zrobię..
Kiepsko... :-( zadzwoń jutro i Ci powiedzą dokladnie w klinice.
A jezeli chodzi o forum to na dole pod postami po prawej stronie mozesz kliknąć odpowiedź,i wtedy cytujesz post osoby ktorej chcesz:-) będzie Ci na początku łatwiej tak,niż po nickach :-)
 
reklama
Tak, bierzemy 2 bąbele, to tego embrioglue i ah.
Z leków: Wczoraj dowcipnie accofil, od jutra encorton 7,5mg, lutek 0-1-2, crinone 1x, dupek 3x1, estrofem 3x1, oesclim plaster 1 co 3-4 doby, relanium i nospa, od transferu dodatkowo clexane 0,6 i jeszcze 4 zastrzyi z accofilu co 3 dni, po pozytywnej becie co 4 tygodnie 4 wlewy z immunoglobulin. Z witamin (naprzemian) pregna plus, ovarin, wit b12 metyl, kw foliowy metyl, d-vitum 2000j.m. magneB6.
Jak to nie pomoże to następnym razem podchodze na samym estradiolu i progesteronie...

Kurczę ale obstawiona jesteś....
 
Podwojnasierotka, ja za 2gim razem zaszlam ale poronilam ciaze blizniacza. To bylo we wrzesniu. Teraz jestem obstawiona lekami po uszy a nawet wiecej i we wtorek kolejny transfer. Mam nadzieje, ze teraz sie uda donosic ciaze. Jezeli w ogole dojdzie od zagniezdzenia, bo teraz.tego najbardziej sie obawiam. Zobaczymy. Kilka str wczesniej pisalam jakie teraz mam leki. Ale u mnie troche immunologia szwankuje, wiec mam naprawde duuuuzo lekow. Moj maz dzisiaj spojrzal na moja polke (bo wczoraj robilam remanent i liczylam ile czego mi zostalo) i zapytal czy mi nic po tych lekach nie jest :laugh2: Mimo, ze jest ze mna prawie.na kazdej wizycie i w aptece to kupowalam leki "na raty" i nigdy nie widzial wszystkich pudelek naraz;)
Jesli chodzi o prace to ja zawsze do ostatniego dnia jestem w pracy, nawet przed punkcja jezdzilam rowerem i prace tez mam ciazka fizyczna, ale po punkcji i transferach mam urlop :)
Ja do kliniki mam ponad 200 km więc nawet na obserwację podczas stymulacji musiałam mieć wolne. Do tego mój mąż co nie jest takie proste do zorganizowania.
Trzymam kciuki za powodzenie tym razem.
 
Ja do kliniki mam ponad 200 km więc nawet na obserwację podczas stymulacji musiałam mieć wolne. Do tego mój mąż co nie jest takie proste do zorganizowania.
Trzymam kciuki za powodzenie tym razem.
Hehe to ja mam 20km ale jazda przez.miasto i czasem sie czulam jakbym miala 120km :p za kciuki nie dziekuje ale mile widziane ;)
 
reklama
Do góry