reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Pytanie do dziewczyn które mają problem z cerą. U mnie tragedia, robią mi się guzki, bolące i ogromne. Najpierw na żuchwie, teraz przenoszą mi się na policzki. Myślałam że to po duphastonie, choć czytałam że rożnie na to kobiety reagują. Ale nie biorę od dwóch tygodni a twarz robi się gorsza. Wstyd mi po domu spacerować bo mogę w horrorach grać bez charakteryzacji :D :no2::no2::no2::no2::no2::no2::no2:

Ja staram się bardzo nawilżać twarz, bo u mnie z tym kiepsko teraz.. do tego na zmiany stosuje maść cynkową.. ale co nie zwalczę to zaraz mam nowe.. :frown:
 
reklama
@Margana 15 leci. Więc tracę nadzieję. Nie robiłam wcześniej z tym nic, bo miałam nadzieję że hormonu buzują, biorę leki, cuda się w organizmie dzieją i musi to minąć. Ale teraz robi się to dla mnie uciążliwe. Mało, że to kiepsko wygląda, to na dodatek mnie bolą bo skórę mam naciągniętą na twarzy. Jeśli nie zdziałają maści i kosmetyczki wybiorę się do dermatologa. Nie będę straszyć. Szczęście, że siedzę na l4, ale niestety same imprezy rodzinne a ja straszę :D
 
A ktory to tydzien u Ciebie? Ja mialam dokladnie to samo, najchetniej bym z domu nie wychodzila. Od dwoch tygodni jest znaczna poprawa. Tzn. nie jest idealnie, ale na prawde duzo lepiej. Leci mi teraz 16tc.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
U mnie 16+1 a nadal wyglądam koszmarnie... Ale że z domu nie wychodzę, to tylko próbuję nie patrzeć w lustro myjąc zęby itd ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Serio? :o człowiek zawsze się czegoś dowie!


Na pewno, tym bardziej, że z pewnością mówiłaś o poprzednich problemach? Nie martw się :*

Tak, bo wlasnie duzo par sie z tego powodu rozwodzilo, albo slybu nie bralo i w przedszkolach byly same dzieci samotnych matek[emoji6] Teraz trzeba miec albo akt zgonu ojca dziecka albo orzeczenie sadu o pozbawieniu praw.


Tak, to ten sam lekarz, ktory prowadzil tamta ciaze. Jest w temacie i dlatego sprawdza ta szyjke. Bo w sumie dzis bylam u niego w przychodni tyljo po l4 i skierowanie na badania, a zbadal mnie ze wzgledu na te wczesniejsze problemy[emoji5]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
U mnie 16+1 a nadal wyglądam koszmarnie... Ale że z domu nie wychodzę, to tylko próbuję nie patrzeć w lustro myjąc zęby itd ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png

A mi na dodatek z zimna zrobiła się opryszczka i to w najgorszym możliwym miejscu. na zgięciu ust...:crazy: Jakieś magiczne sposoby na pozbycie się tego dziadostwa, kochane??? :tak:
 
@Margana 15 leci. Więc tracę nadzieję. Nie robiłam wcześniej z tym nic, bo miałam nadzieję że hormonu buzują, biorę leki, cuda się w organizmie dzieją i musi to minąć. Ale teraz robi się to dla mnie uciążliwe. Mało, że to kiepsko wygląda, to na dodatek mnie bolą bo skórę mam naciągniętą na twarzy. Jeśli nie zdziałają maści i kosmetyczki wybiorę się do dermatologa. Nie będę straszyć. Szczęście, że siedzę na l4, ale niestety same imprezy rodzinne a ja straszę :D
Ja też mam duży problem. Przed ciażą cera idealna, wszyscy mi zazdrościli, pytali jakiego podkładu i pudru używam a ja nie używałam nic prócz tuszu do rzęs i cienia do brwi. A teraz masakra! na buzi pełno sterczących krost, które aż się na mnie patrzą w lustrze. Moja przyjaciołka ostatnio znowu była w Seulu i mi przywiozła takie maseczki od nich. Zawsze gdy wraca z Korei mi je przywozi. Wczoraj nałożyłam i jest duza ulga. Zniknęły przebarwienia, krostki już tak bardzo nie patrzą, i nie czuję że mam tak przesuszoną skórę. Niestety tych maseczek nigdzie w PL nie znajdziesz :(
 
@Margana 15 leci. Więc tracę nadzieję. Nie robiłam wcześniej z tym nic, bo miałam nadzieję że hormonu buzują, biorę leki, cuda się w organizmie dzieją i musi to minąć. Ale teraz robi się to dla mnie uciążliwe. Mało, że to kiepsko wygląda, to na dodatek mnie bolą bo skórę mam naciągniętą na twarzy. Jeśli nie zdziałają maści i kosmetyczki wybiorę się do dermatologa. Nie będę straszyć. Szczęście, że siedzę na l4, ale niestety same imprezy rodzinne a ja straszę :D
Ja tez mialam wlasnie takie bolesne[emoji53] Mam nadzieje, ze Tobie tez przejdzie. A jak nie to faktycznie idz do dermatoliga, niech cos zaradzi, bo szkoda sie meczyc.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Ja też mam duży problem. Przed ciażą cera idealna, wszyscy mi zazdrościli, pytali jakiego podkładu i pudru używam a ja nie używałam nic prócz tuszu do rzęs i cienia do brwi. A teraz masakra! na buzi pełno sterczących krost, które aż się na mnie patrzą w lustrze. Moja przyjaciołka ostatnio znowu była w Seulu i mi przywiozła takie maseczki od nich. Zawsze gdy wraca z Korei mi je przywozi. Wczoraj nałożyłam i jest duza ulga. Zniknęły przebarwienia, krostki już tak bardzo nie patrzą, i nie czuję że mam tak przesuszoną skórę. Niestety tych maseczek nigdzie w PL nie znajdziesz :(

Jak na złość nie mam znajomości w Seulu :D
Ale faktycznie to uciążliwe. Ja ciąże czuję się rewelacyjnie, siedzę na l4 niestety nie z własnej woli ani z powodów zdrowotnych i powiem szczerze, że chcę korzystać, wyjść ze znajomymi w weekend, a tu wstyd.
 
reklama
Do góry