G
gosc12
Gość
Jak się wprowadza na czysto to takie zakupy nie uniknione. Ja tam lubię takie wydatki, mój portfel nie za bardzoMy też musieliśmy kupić wszystko, nawet głupie szmatki, sztućce itp. Nieraz jak się rachunek odbierało w ikei to oczy z orbit wypadały