reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Olaaa7 ja chyba też bym wybrała kwiecień. Pogoda to i tak loteria, wystarczy wspomnieć, że rok temu w maju padał śnieg :) Ja bym wybrała wcześniejszy tydzień ciąży po prostu. Pamiętam jak w 1 ciąży się zaczął 3 trymestr to była równia pochyła - moje samopoczucie pogarszało się z dnia na dzień. W 9m przestałam się bać porodu, byłam gotowa znieść wszystko, byle to się już skończyło ;)

p19uqqmzxqi22hcj.png
Właśnie ten rozmiar brzuszka też u mnie przemawia za kwietniem. No nic pozostaje czekać do popołudnia i zobaczymy czy w ogóle jest termin :)

Myślę że może taki a'la szal na ramiona ładnie by wyglądał a dodatkowo niemusialabys się martwić o rozmiar bolerek czy zakietow a jakby nawet okazało się że sukienka rochę jest Ci upieta na ramionach to dodatkowo by ładnie zatuszowalo :)
Dziękuję za pomysł :)

Ja juz w domu wrociłam wczoraj na wieczor :) powodzenia na wizytach dzis moja w czwartek :) a to obiecane zdjecia z soboty Zobacz załącznik 840575 Zobacz załącznik 840577 Zobacz załącznik 840576 Zobacz załącznik 840578
Śliczny maluszek [emoji7]
 
reklama
Właśnie ten rozmiar brzuszka też u mnie przemawia za kwietniem. No nic pozostaje czekać do popołudnia i zobaczymy czy w ogóle jest termin :)


Dziękuję za pomysł :)


Śliczny maluszek [emoji7]
Ja organizowalam ślub kościelny z weselem w 2,5 miesiąca. Ogólnie planowaliśmy ślub na rok 2010, ale koło października. Tymczasem okazało się, że w październiku zostaniemy rodzicami, więc spontanicznie zrobiliśmy to szybko. Miałam do wyboru 2 terminy 11 kwiecień i 29 kwiecień. Na szczęście wybrałam 29, bo 11 cały dzień lało i w dodatku była żałoba narodowa, bo dzień prędzej się samolot w Smoleńsku rozbił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
 
Ja organizowalam ślub kościelny z weselem w 2,5 miesiąca. Ogólnie planowaliśmy ślub na rok 2010, ale koło października. Tymczasem okazało się, że w październiku zostaniemy rodzicami, więc spontanicznie zrobiliśmy to szybko. Miałam do wyboru 2 terminy 11 kwiecień i 29 kwiecień. Na szczęście wybrałam 29, bo 11 cały dzień lało i w dodatku była żałoba narodowa, bo dzień prędzej się samolot w Smoleńsku rozbił.

p19uqqmzxqi22hcj.png
To miałaś nosa z terminem :)
 
Ogólnie jest bardzo fajna, ale to nie jest typ babci "chodź do babuni" [emoji16][emoji16] są z mężem dobrymi dziadkami bo widzę jak traktują pierwszego wnuka :) z którym mieszkaja :) zabierają na spacery, na pizze, wpada do nich na dół gdy siostra mojego faceta np. Sprząta sobie [emoji39] ale zawsze podkresli (babcia), że maly siedzi u nich długo :) a wiadomo to ich córka więc pomyślą co pomyślą , ale kochają ja [emoji16] a o mnie sobie jeszcze zle zdanie wyrobia... Że dama leży i się opala a my z dzieckiem [emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png


Hahaha obawiam się , że mogłoby to grozić wykluczeniem z rodziny:D
 
Co myślicie o takiej sukience na cywilny?
Zobacz załącznik 840574

przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....
 
Hahaha obawiam się , że mogłoby to grozić wykluczeniem z rodziny:D
Hahaha [emoji16][emoji16] dobre [emoji16] jeszcze nie weszłam a już wypad [emoji16] kurcze, ale no niestety co własna mama to wlasna [emoji16] zna mnie od podszewki i już jej niczym nie zaskoczę [emoji16] wszystkie wady zna [emoji16]

f2w39n7303c24ozn.png
 
przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....


Wiesz co mojego wujka parę razy dusila tzw "zmora " właśnie... I ciotka gdzieś się dowiedziała że jak miotle się postawi koło drzwi na noc to ona nie ma jak się dostać i od kiedy to praktykuja wujka już więcej niedusilo , ale podobno okropne uczucie jak wujek opowiadał
 
reklama
przepiękna!!!

dziewczyny co ja przezyalam dzis w nocy !!!!
snilo mi sie ze duch/ trup chciał mnie zabic i dusił mnie ale naprrawdę to było tak realistyczne ja to czułam jak mnie dusi jak mi cos do buzi wsadza zaczełam płakać i wolac mamę mój Łukasz mnie obudził tak plakałam i zapytał co mi sie snilo nie mogłam dojsc do siebie reszte nocy spałam przytulona do niego i bałam sie zasnąć ... to było straszne nie jakies pierdły ale realistyczny sen w ktorym nie mogłam sie obudzic a wsszzystko czułam....
Straszne... Aż nie wiem co napisać bo dla mnie jest straszny a tylko o nim przeczytałam... A co dopiero przeżyć na własnej skórze.... I jeszcze w naszym stanie... Oby już kochana nigdy nic Ci sir takiego nie przysnilo

f2w39n7303c24ozn.png
 
Do góry