reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

A więc moje kochane tak...moja szyjka wydłużyla się do 2.7 leki , leżenie plackiem i w czwartek kontrola u mojej lekarki zadzwoniła nawet do niej ta że szpitala i poinstruowala co i jak i w jakby niedaj Bóg w czwartek coś się pogorszyło to muszę wrócić do szpitala . A po za tym pielęgniarki pytaly czy ma kto po mnie przyjechać to mówię że kumpela może po 15 , a mój koło 18 bo jeszcze by musiał dojechać a One mi że zamowia mi taxi i że on mi wniesie torbę do domu nawet a ja nie muszę za nic płacić , ale byłam w szoku i dałam mu na dobra kawę . Już jestem w domku i sobie leżymy ż synusiem :) ale w domku jakby armagedon mały przeszedł:D ale cóż jak sobie narobił takiego bałaganu to będzie musial mój posprzątać ż drugiej strony w domu tylko jadł i spal przez ostatnie dni bo od rana do wieczora w pracy a później u mnie także spodziewałam się takiego "porządku " :D . Ale dziwne bo niewkurza mnie ten nieporzadek :D jednak człowiek się zmienia hahaha :D jestem przeszczesliwa , ze zdążyliśmy w czasie zareagować , że wszystko u Synusia dobrze i że wszystko idzie w dobrym kierunku reszta to żaden problem :) A i moja mamcia w sobotę przyleci niestety tylko do następnej niedzieli będzie , ale nie będę sama chociaż tydzień :))
To dobrze, że już jesteś w domku. Trzymam kciuki, aby było wszystko ok. Niczym się nie przejmuj. Teraz myśl tylko o synku i odpoczywaj. Bałagan i tym podobne niech będą na głowie innych ;-) Dużo buziaków!
 
reklama
Ale teraz to mi żal, że macie takie fajne piłeczki a ja wyglądam jakbym się najadła :p bo taki szpiczasty :p

Musiałabyś połknąć cukinię w całości chyba...! :-) :):-) :)

Mamuśki ile dziecko chodzi mniej więcej w danym rozmiarze? Wiem, że 56 to szybko albo wcale. A dalej jak to jest z wyrastaniem?

Z tego co pamiętam- to tak co 3 mce zmieniasz, tak jak idzie rozmiarówka najczęściej (0-3, 3-6, 6-9..).. a generalnie masz wrażenie że ciągle czegoś potrzebujesz :D

@Onaszczesliwa2018, ekstra że tak błyskawicznie znalazłaś się w domu..! Leż, odpoczywaj i nie patrz naokoło :D
 
A więc moje kochane tak...moja szyjka wydłużyla się do 2.7 leki , leżenie plackiem i w czwartek kontrola u mojej lekarki zadzwoniła nawet do niej ta że szpitala i poinstruowala co i jak i w jakby niedaj Bóg w czwartek coś się pogorszyło to muszę wrócić do szpitala . A po za tym pielęgniarki pytaly czy ma kto po mnie przyjechać to mówię że kumpela może po 15 , a mój koło 18 bo jeszcze by musiał dojechać a One mi że zamowia mi taxi i że on mi wniesie torbę do domu nawet a ja nie muszę za nic płacić , ale byłam w szoku i dałam mu na dobra kawę . Już jestem w domku i sobie leżymy ż synusiem :) ale w domku jakby armagedon mały przeszedł:D ale cóż jak sobie narobił takiego bałaganu to będzie musial mój posprzątać ż drugiej strony w domu tylko jadł i spal przez ostatnie dni bo od rana do wieczora w pracy a później u mnie także spodziewałam się takiego "porządku " :D . Ale dziwne bo niewkurza mnie ten nieporzadek :D jednak człowiek się zmienia hahaha :D jestem przeszczesliwa , ze zdążyliśmy w czasie zareagować , że wszystko u Synusia dobrze i że wszystko idzie w dobrym kierunku reszta to żaden problem :) A i moja mamcia w sobotę przyleci niestety tylko do następnej niedzieli będzie , ale nie będę sama chociaż tydzień :))
Super, teraz sobie spokojnie wypoczywaj
 
A więc moje kochane tak...moja szyjka wydłużyla się do 2.7 leki , leżenie plackiem i w czwartek kontrola u mojej lekarki zadzwoniła nawet do niej ta że szpitala i poinstruowala co i jak i w jakby niedaj Bóg w czwartek coś się pogorszyło to muszę wrócić do szpitala . A po za tym pielęgniarki pytaly czy ma kto po mnie przyjechać to mówię że kumpela może po 15 , a mój koło 18 bo jeszcze by musiał dojechać a One mi że zamowia mi taxi i że on mi wniesie torbę do domu nawet a ja nie muszę za nic płacić , ale byłam w szoku i dałam mu na dobra kawę . Już jestem w domku i sobie leżymy ż synusiem :) ale w domku jakby armagedon mały przeszedł:D ale cóż jak sobie narobił takiego bałaganu to będzie musial mój posprzątać ż drugiej strony w domu tylko jadł i spal przez ostatnie dni bo od rana do wieczora w pracy a później u mnie także spodziewałam się takiego "porządku " :D . Ale dziwne bo niewkurza mnie ten nieporzadek :D jednak człowiek się zmienia hahaha :D jestem przeszczesliwa , ze zdążyliśmy w czasie zareagować , że wszystko u Synusia dobrze i że wszystko idzie w dobrym kierunku reszta to żaden problem :) A i moja mamcia w sobotę przyleci niestety tylko do następnej niedzieli będzie , ale nie będę sama chociaż tydzień :))
Super kochana ciesze się ze jesteś już w domku leż i wypoczywaj teraz jest czas dla Ciebie :*
 
No calkiem mozliwe. Takie zaparcie, albo wzmozone ruchy jelit moga spowodowac napinanie brzucha. Nawet wzmozone ruchy dziecka. Oby juz przeszko!

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Narazie jest dobrze trochę boli w zebrach, biodrach ale brzuch luzny
 
Musiałabyś połknąć cukinię w całości chyba...! :-) :):-) :)



Z tego co pamiętam- to tak co 3 mce zmieniasz, tak jak idzie rozmiarówka najczęściej (0-3, 3-6, 6-9..).. a generalnie masz wrażenie że ciągle czegoś potrzebujesz :D

@Onaszczesliwa2018, ekstra że tak błyskawicznie znalazłaś się w domu..! Leż, odpoczywaj i nie patrz naokoło :D


No po badaniu USG to była szybka akcja wypis, pakowanie , taxi i nawet niemialam kiedy wam napisać ale cieszę się że już w domku oby nadal tak to wszystko się trzymało i do lipca wytrzymalo:**
 
A więc moje kochane tak...moja szyjka wydłużyla się do 2.7 leki , leżenie plackiem i w czwartek kontrola u mojej lekarki zadzwoniła nawet do niej ta że szpitala i poinstruowala co i jak i w jakby niedaj Bóg w czwartek coś się pogorszyło to muszę wrócić do szpitala . A po za tym pielęgniarki pytaly czy ma kto po mnie przyjechać to mówię że kumpela może po 15 , a mój koło 18 bo jeszcze by musiał dojechać a One mi że zamowia mi taxi i że on mi wniesie torbę do domu nawet a ja nie muszę za nic płacić , ale byłam w szoku i dałam mu na dobra kawę . Już jestem w domku i sobie leżymy ż synusiem :) ale w domku jakby armagedon mały przeszedł:D ale cóż jak sobie narobił takiego bałaganu to będzie musial mój posprzątać ż drugiej strony w domu tylko jadł i spal przez ostatnie dni bo od rana do wieczora w pracy a później u mnie także spodziewałam się takiego "porządku " :D . Ale dziwne bo niewkurza mnie ten nieporzadek :D jednak człowiek się zmienia hahaha :D jestem przeszczesliwa , ze zdążyliśmy w czasie zareagować , że wszystko u Synusia dobrze i że wszystko idzie w dobrym kierunku reszta to żaden problem :) A i moja mamcia w sobotę przyleci niestety tylko do następnej niedzieli będzie , ale nie będę sama chociaż tydzień :))
Super że mama przyjedzie [emoji4] przez tydzień będzie miał kto Ci dotrzymywać towarzystwa i na pewno załapiesz się na domowe obiadki [emoji4][emoji4][emoji4] leż i nigdzie nie wstawaj [emoji4]

oar8qqmza8t91ycr.png

Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)
 
reklama
Do góry