Lipcowe mamy 2018

[olaaa7]

Pomyśl, ile przy okazji zaoszczędziłaś

No nie wiem

 

[Marzycielka]

Wy w ogole z tego co czytam, to macie juz mnustwo rzeczy dla pociech nowych. Ja mam az wozek i to co zostalo po poprzedniej corce, czyli bujaczek, kilka ubranek (bo malo ktore na chlopca moglam zostawic) i tyle. A i jeszcze koszule nocna kupilam do szpitala. Full wypas [emoji23] ale naprawde nie mam weny na nic. Wiem ze znow sie powtorze, ale czasami mam tak zle mysli, przez ta zakichana cukrzyce- a raczej przez jej nieuregulowanie, ze az sie boje cos kompletowac na powaznie, ze nie dotrwam do tego porodu. Wiem ze to glupie. Ale moj mozg jest nastawiony ciagle na wkurzanie i na NIE, do tego stopnia, ze jak mialam dwa dni ladne cukry na czczo to az dzwonilam do mamy i meza placzac prawie ze szczescia. O wtedy uwierzylam ze bedzie ok. Sle czar prysl i dupa.

 

[olaaa7]

czekam na zdj za po wielkanocy ide zamawiac

No pewnie, zdjęć nie zabraknie obfocę wszystko [emoji28] o ile mój ciążowy rozum ogarnie całe składanie

 

[Agatka29]

Pp wizycie. Synek zostaje synkiem bez dwóch zdań. Bezwstydnie pokazał jajeczka i siusiaka. Zdjęć nie ma bo zaslanial buzię rączkami choć.doktor.próbował nam ładne 3d zrobić no ale.się nie udało. Waga 750 gram.
A puchniecie mam obserwować. Na razie.ciśnienie i wyniki są ok. Być może taka moja uroda. Z córką.przytylam 33 kilo. Szyjka dluga, zamknięta. Kolejna wizyta 11 kwietnia.

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Super i jaki już duży

 

[olaaa7]

Wy w ogole z tego co czytam, to macie juz mnustwo rzeczy dla pociech nowych. Ja mam az wozek i to co zostalo po poprzedniej corce, czyli bujaczek, kilka ubranek (bo malo ktore na chlopca moglam zostawic) i tyle. A i jeszcze koszule nocna kupilam do szpitala. Full wypas [emoji23] ale naprawde nie mam weny na nic. Wiem ze znow sie powtorze, ale czasami mam tak zle mysli, przez ta zakichana cukrzyce- a raczej przez jej nieuregulowanie, ze az sie boje cos kompletowac na powaznie, ze nie dotrwam do tego porodu. Wiem ze to glupie. Ale moj mozg jest nastawiony ciagle na wkurzanie i na NIE, do tego stopnia, ze jak mialam dwa dni ladne cukry na czczo to az dzwonilam do mamy i meza placzac prawie ze szczescia. O wtedy uwierzylam ze bedzie ok. Sle czar prysl i dupa.

No ja to mam w sumie wszystko nowe bo nie miałam po kim dostać Siostra dała mi kilka ciuszków po siostrzenicy. Rodzice mają duży kojec jeszcze po dzieciach mojej kuzynki i to tyle Resztę musiałam kupić bo siostrzenica ma już 6 lat, więc w międzyczasie siostra dużo wydała rzeczy innym. Ja akurat koszuli do szpitala jeszcze nie mam. Mnie te zakupy sprawiają tyle radości, że nie umiem się powstrzymać i kupuję już.

 

[_agnieszka_]

Ha skapnie, jak nie teraz to jak przyjdzie paczka, bo mała nie będzie


Jaka jawna dyskryminacja na forum [emoji28]


Najważniejsze, że zdrowe Może następnym razem uda się dziewczynka Chociaż ja też marzę następnym razem o córeczce A jeśli chodzi o bakterie w moczu to mnie gin powiedział, że taka może być moja uroda jeśli w posiewie wyjdzie mniej niż 10 do potęgi 3, no i wyszło mniej.

Dziewczyny co polecacie właśnie na te bakterie? Wiem, że rumianek bo ktoś wspominał ale coś z tabletek? Bo kazał mi brać Urosept albo coś podobnego a że Urosept stosowałam ostatnio i mało pomógł to pomyślałam, że może warto spróbować coś innego

O już chyba przywykł, że kilka paczek na tydzień przychodzi [emoji23]

 

[JustMe55]

Tematycznie

 

[kinga30]

Haha no ja jeszcze tej wprawy nie mam Do tego nie ułatwia mi, że mamy jedno wspólne konto Już widzę oczami wyobraźni jak tachasz te siaty z zakupami z tego b

Wy w ogole z tego co czytam, to macie juz mnustwo rzeczy dla pociech nowych. Ja mam az wozek i to co zostalo po poprzedniej corce, czyli bujaczek, kilka ubranek (bo malo ktore na chlopca moglam zostawic) i tyle. A i jeszcze koszule nocna kupilam do szpitala. Full wypas [emoji23] ale naprawde nie mam weny na nic. Wiem ze znow sie powtorze, ale czasami mam tak zle mysli, przez ta zakichana cukrzyce- a raczej przez jej nieuregulowanie, ze az sie boje cos kompletowac na powaznie, ze nie dotrwam do tego porodu. Wiem ze to glupie. Ale moj mozg jest nastawiony ciagle na wkurzanie i na NIE, do tego stopnia, ze jak mialam dwa dni ladne cukry na czczo to az dzwonilam do mamy i meza placzac prawie ze szczescia. O wtedy uwierzylam ze bedzie ok. Sle czar prysl i dupa.

Spokojnie ja oprócz wózka, którego jeszcze nie widziałam nie mam nic dopiero w maju kupie wszystko razem na nasze samopoczucie bardzo hormony wpływają, ja np zazwyczaj ugodową teraz mi szybko idzie ciśnienie podnieść i od razu placz. A jeszcze jak są jakieś problemy to człowiek bardziej się dobija ale się pocieszam, że juz nie dużo zostalo

 

[olaaa7]

O już chyba przywykł, że kilka paczek na tydzień przychodzi [emoji23]

Nad moim muszę jeszcze popracować

 

[Karla88]

No pewnie, zdjęć nie zabraknie obfocę wszystko [emoji28] o ile mój ciążowy rozum ogarnie całe składanie

nie zapomnij o kotach hahahaha ja napewno pierwszy spacer z moimi cziłałkami zaliczę