Wow, piąteczek a tu produkcja pełną parą..

Czyżby przez ten śnieg..?
Dziewczyny, tak czytam o tym braku przyjaciół wokół.. Kurcze, nie wiem od czego to zależy... :/ ja mam naprawdę wypróbowane 4 przyjaciółki, 2 od czasu studiów, 2 poznane później i sprawdziły się we wszystkich sytuacjach, plus teraz przy chorobie M. okazuje się że mamy duże grono naprawdę super znajomych.. strasznie to doceniam...
Bardzo ładnie to ujęłaś

Dla mnie te parte to już była mega ulga mówiąc szczerze,
@nagini84 dobrze to opisała
Miałam za pierwszym razem taką fazę że jednego dnia obejrzałam z 20 porodów na YT i myślałam że umrę. Później już ani nic nie oglądałam ani nie czytałam... aż do porodu
@malina_11, nie przejmuj się, ja zdałam za 4 razem chyba... a jeżdże już 18 lat i bardzo lubię. Kciuki będą.
Oplułam się



@Margana, boszzz... współczuję.. doczytałam że mąż ogarnął, ale serio masz babo "przesrane".
@Darka83, Tobie też współczuję strasznie :/ słaba perspektywa, mam nadzieję że do tego nie dojdzie..
Hahahhah

Słodziaki

Jakby to dziecko kiedyś zobaczyło....
Fionka

Oplułam się po raz drugi


Ja byłam w pierwszej ciąży i co do porodu to ni chu chu nie przydały mi się te wskazówki, ale przygotwała mnie mega na "życie z noworodkiem", często są elementy pierwszej pomocy, omawiają nastawienie psychologiczne i emocje- nie tylko poród i zmianę pieluchy. No i moim zdaniem bezcenne dla świeżych tatusiów- nie powie Ci potem że nie wie jak coś zrobić. Ja polecam.
Yyyyyyyy... myślisz że poczytasz?

No i z suszarką to też możesz przemyśleć czy na lipiec konieczna
Jak się nie ma co się lubi...

Kuboty sobie kup

Przydadzą się w komplecie do majtek