reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tak po punkcji to nie byłam na siłach,a biopsje mam pierwszy raz w żuciu
Nie bój się - po wszystkim prawie nie będziesz czuła. Ja to nawet chciałam bez znieczulenia, bo to +400 zł i usypianie. Wiadomo po narkozie trzeba ostrożniej a ja zalatana. I doktorka chciałam przypilnować;)

Prowadzić po znieczuleniu nie możesz. A sama biopsja - ból pół minuty, a potem ledwo czuc
 
reklama
Dziewczyny zamiast in vitro ;)
Wystarczy kliknąć TAK :-D:-D:-D
 

Załączniki

  • Screenshot_20180321-224742.png
    Screenshot_20180321-224742.png
    162,8 KB · Wyświetleń: 99
Nie bój się jaj nie masz miecusuwanegolam polipa czy coś to prAwie ni nie będziesz czuła po. Ja to nawet chciałam bez znieczulenia, bo to +400 zł i usypianie. Wiadomo po narkozie trzeba ostrożniej a ja załatana. I doktorka chciałam przypilnować;)

Prowadzić po znieczuleniu nie możesz. A sama biopsja - ból pół minuty, ty pewnie prześpisz a potem ledwo czuc
Ale chyba tak głupio iść samej?? Matko jak pomyśle,ze będą mi tak skrobać to mi słabo się robi na sama myśl:( już od tygodnia złe sypiam bo przeżywam
 
Doczytałam ze masz bez znieczulenia. Szczerze to mi nawet nie przyszło do głowy męża brac jak narkozy nie ma. Zawsze możesz taksówka wrócić. Ale po serio nic mi nie było, okres mocniej czuje a mam delikatne. W trakcie pamiętaj ze to moment tylko, nic strasznego
 
Dziewczyny mam pytanie, a wiem że już ten wątek przewijał się wcześniej... Ale nie mogę teraz odnaleźć.
Znajoma miala podejrzenie zespołu polic.jaj. (a raczej nawet była leczona na to sterydem) i w ramach badań jej mąż również dostał skierowanie na badanie nasienia.
Sprawa wygląda następująco, u niej wyniki w normie, nawet wzorowe (I nawet pco wykluczył lekarz, a Amh ma ma poziomie koło 2,2 I jest przed 30tka grubo jeszcze więc w normie) . Dwa lata temu była w ciąży ale poroniła I od tamtego czasu ciąży brak. Dodatkowo ma tarczyce ale również pod kontrolą.
Za to u męża wyszły bardzo słabe parametry nasienia... Ale dosłownie wszystkie na łeb poleciały.
I tak myślę czy ten wynik jej męża był miarodajny, bo koleżanka mówiła że brał antybiotyk na 2 tyg przed pobraniem... A dzień wcześniej przenosili meble (bo w trakcie remontu są).
Suplementowala go przed badaniem również do tej pory witaminami dla mężczyzn( vitotal dla m.)
Dodam że nie pali i też niby trzyma w miarę dietę.
Co o tym sadzicie, czy po antybiotyku i wysiłku mogły być tak słabe wyniki?
Poradziłam jej aby powtórzył badanie za miesiąc. A w tym czasie może jakieś specjalne tabletki dodatkowo na wsparcie? Polecicie coś?
Z góry dziękuję ;)
Ja bym powtórzyła badanie po 3 miesiącach od antybiotyku. Pilnując żeby jajek nie przegrzewał. I duzo wit c i E, l- karnityna
 
Oj lubie ale teraz nie mam czasu. Ostatnio jak czekalam na dostawe włóczki przeczytalam Namaluj mi slonce Gabrieli Gargaś-romansidlo oczywiście:) pierwsza jej ksiazka jaka czytalam ale super sie ja czytalo i pojde sobie coś jej wypożyczyć. Uwielbiam Nicolasa Sparksa ale tez chyba wszystkie jyz przeczytalam jakie u.nas dostepne sa

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tez uwielbiam Nicholasa Sparksa... A teraz czytam ksiazki Tanya Valko z serii "Arabska zona" potem "Arabska corka" itd. Polecam dla osob o mocnych nerwach...
 
reklama
Dzięki za odpowiedź. Właśnie mówiłam jej ze jak suplementacje zacznie to minimum 3 mce na efekty trzeba czekać.
Tylko może tak dla spokojnosci niech powtórza badania za miesiąc czy to wogole miarodajne wyniki były... Przynajmniej tak jej powiedziałam. Bo się już mega przejęła, że najpierw niby z nią były komplikacje... A teraz ze z małżonkiem...
Mo ale może się jeszcze wyjaśni w pozytywną stronę :wink:
3 miesiacepotrzeba na odnowienie plemnikow. A mojemu to strasznie kłapią po antybiotyku
 
Do góry