No usg to jest naprawdę cudowny wynalazek. W pierwszej ciąży z siostra dostał takiego krwotoku jak ja we wszystkich 3. To kiedyś twierdzili że że z takich ciąż rodzą się tylko chore dzieci, i że po takim krwotoku to i tak już nic nie ma. Już jej dali głupiego Jasia i chcieli skrobać. Ale była jedną lekarka i ona się przeciwstawila, że jest ciąża i na pewno żywa. Mama się budzi myślała, że już w ciąży nie jest a tu się okazało że jest[emoji5] no i jest moja siostra [emoji5] potem poroniła w 3 miesiącu po 4 latach,vpo 6 ciąża martwa i potem ze mną też plamila na poczatku ale ciąża najspokojniejsza no i skurcze w 8 miesiącu, od sierpnia do września leżała w szpitalu bo kiedyś jak wzięli to do porodu wypuścić nie chcieli