reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Dokładnie...
A moja praca daje zarobki, a w dodatku bardzo ją lubię :)
Tylko dojazdy są uciążliwe, choć czasem mogę pracować zdalnie ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Daleko dojezdzasz ? A po wyprowadzce nie będziesz miała nic bliżej do pracy ?
Najważniejsze , że robisz to co lubisz :)
 
reklama
Moj mąż znowu chory... Ost raz mnie zarazil i skonczylo sie zapaleniem oskrzeli i antybiotykiem... Nie wiem co robic żeby sie nie zarazic kolejny raz[emoji53][emoji53] az sie boje

0d1ysek204b7r6bk.png
Wit C, częste wietrzenie mieszkania (na szczęście ciepło), unikanie całowania itd, ew maseczkę (taką chirurgiczną) - albo sobie, żeby nie wdychac albo jemu, żeby nie rozsiewał zarazków...
I trzymam kciuki

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Daleko dojezdzasz ? A po wyprowadzce nie będziesz miała nic bliżej do pracy ?
Najważniejsze , że robisz to co lubisz :)
Niby 35km w jedną stronę, ale albo autem i korki plus brak miejsc parkingowych (na szczęście pracujemy niedaleko od siebie), albo pociągiem, tak czy siak koło godziny ewentualnie z małym hakiem w jedną stronę trzeba liczyć... Po przeprowadzce będzie tylko opcja autem, koło 50km w jedną stronę, na szczęście dobrą drogą..
Bliżej ciężko - pracuję w korporacji, a takie nie mają siedziby w małych miasteczkach czy na zadupiach...
A zmiana pracy z Katowic na jakieś pobliskie miasto to zarobki plus-minus o połowę mniejsze... Choć rozwazalismy już taką opcję po skończeniu budowy...

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Niby 35km w jedną stronę, ale albo autem i korki plus brak miejsc parkingowych (na szczęście pracujemy niedaleko od siebie), albo pociągiem, tak czy siak koło godziny ewentualnie z małym hakiem w jedną stronę trzeba liczyć... Po przeprowadzce będzie tylko opcja autem, koło 50km w jedną stronę, na szczęście dobrą drogą..
Bliżej ciężko - pracuję w korporacji, a takie nie mają siedziby w małych miasteczkach czy na zadupiach...
A zmiana pracy z Katowic na jakieś pobliskie miasto to zarobki plus-minus o połowę mniejsze... Choć rozwazalismy już taką opcję po skończeniu budowy...

0d1yrjjgtd95fou3.png
Jesteś przyzwyczajona do wczesnego wstawania , więc godzinka i bedziesz na miejscu :) co do zmiany pracy i zmniejszenia zarobków to jednak też wolałabym dojezdzac.
 
dziewczyny moja kolezanka w marcu urodzila syna wlasnie sie dowiedziałam ... dzis zadzwonila sama

26tydzien miala cc
siedze i jestem szoku ...

syn 1100g niecale, zyje wyszedl z oiom'u akurat, na ten moment napewno wada serduszka i jedno pluco sie nie wykształciło do konca ...
Wspolczuje kolezance i zycze jak najmniej powiklan!

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
 
reklama
Do góry