reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

My też już nie możemy doczekać się 7 maja i prenatalnych, jednak bez porównania mamy zdjęcia z USG na normalnej wizycie a te na porządnym sprzęcie :) Ciekawe jaką ma buźkę i do kogo podobny [emoji173] Jeszcze 24 dni.
Dokladnie. Mi szybko zleci bo mam troche atrakcji po drodze.....u ciebie trzy tyg i trpszke to tez niedlugo.
 
reklama
Dokladnie. Mi szybko zleci bo mam troche atrakcji po drodze.....u ciebie trzy tyg i trpszke to tez niedlugo.
Liczę, że też szybko zleci :) Tydzień do ślubu, w przyszły czwartek muszę iść na morfologię i tsh, potem 4 dni M będzie w domu to coś porobimy, może uda się gdzieś wyskoczyć, 25.04 mam endo, potem 26.04 wizyta u gina i w pierwszym tygodniu maja zaczynami ocieplanie fundamentów, więc grafik mamy zapchany [emoji85]
 
Ok ogarnęłam restaurację :D Jutro jeszcze ciasto do pracy trzeba zamówić [emoji14] Najlepsze, że będzie go na 3x więcej osób niż gości :p
Super, że ogarnięte [emoji106]
Jedna rzecz do zrobienia mniej [emoji6]
A z ilością ciasta to ja akurat też tak miałam, ciasta miałam zamówione duuuuuużo... Praca (a wtedy nas było w centrali jakieś 70 osób, plus praca O - jakieś 20 osób...), rodzina, sąsiedzi....
Do pracy było chyba po 2 kawałki na osobę, poza zarządem itd, oni dostali po małej paczce oddzielnie (wtedy gdzie indziej pracowałam), O do pracy jakoś porównywalnie, łącznie było 200 kawałków, a rodzina i sąsiedzi to były paczki z dwoma kawałkami żeby mieli się czym w domu dzielić....
Jak to popakowaliśmy, to potem ciasto mi się po nocach śniło [emoji23]
 
Ale te tyg leca. Co nie? Dobrze ze cie przeswietlaja...wizyty sa meczace ale to dla naszego dobra.
Lecą lecą jeszcze ja do 36 tygodnia to już malutko zostało :) oj męczące strasznie ale wole się przemeczyc i żeby było wszystko dobrze ostatni tydzień laby później juz co tydzień jakieś wizyty mi wypadają i szpital ale dzięki temu i czas szybciej leci :)
 
Super, że ogarnięte [emoji106]
Jedna rzecz do zrobienia mniej [emoji6]
A z ilością ciasta to ja akurat też tak miałam, ciasta miałam zamówione duuuuuużo... Praca (a wtedy nas było w centrali jakieś 70 osób, plus praca O - jakieś 20 osób...), rodzina, sąsiedzi....
Do pracy było chyba po 2 kawałki na osobę, poza zarządem itd, oni dostali po małej paczce oddzielnie (wtedy gdzie indziej pracowałam), O do pracy jakoś porównywalnie, łącznie było 200 kawałków, a rodzina i sąsiedzi to były paczki z dwoma kawałkami żeby mieli się czym w domu dzielić....
Jak to popakowaliśmy, to potem ciasto mi się po nocach śniło [emoji23]
No wcale się nie dziwię :D chociaż takie sny to mogłabym mieć [emoji23]
 
reklama
Do góry