Kochana koniecznie zmień lekarza albo porozmawiaj z nią o swoich wątpliwościach.
Mój lekarz to z moim mężem mają już ze mnie taką pompę na wizytach, że obaj nie długo zostaną kumplami.. .

Bo ciągle o coś pytam

Ale na tematy tabu - tzn zarodów lekarz powinien Ci powiedzieć kilka zdań.
Jeżeli chodzi o płatność to pełna procedura to jest stymulacja i transfer świeżych zarodków. Za wszystkie pozostałe się płaci. Bynajmniej tak jest u mnie w klinice.
A jak macie tak dużo zarodków jeszcze to zbieraj kasę po negatywnej becie. Uda się coś uciułać, na pewno

Jednak na tą chwilę radziłabym Ci się tym w ogóle nie stresować i nie myśleć bo transfer zapewne się uda



Trzeba głęboko w to wierzyć.