reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Cześć kochane, pisałam jakiś czas temu, potem Was regularnie podczytywałam (tez wstecz trochę miesięcy)- myśle, że spokojnie można by wydać książkę lipcowe mamy 2018, nie brakuje tu wsparcia, humoru, dużo troski i taki prawdziwy rollercoaster uczuć:) jesteście niesamowite i czyta się Was wspaniale...ośmieliłam się nawet za Waszym przykładem na pierwsze zakupy, mimo wielkich oporów po moich wcześniejszych historiach ciążowych i zamówiłam łóżeczko i przewijak [emoji7] ale reszta dopiero przede mną! Mój „maluszek” w zeszłym tygodniu na wizycie 1400 a to dopiero 28 tydzień [emoji2] Pessar trzyma dobrze, szyjka skróciła się tylko o milimetr - ma teraz 25 mm wiec nie jest źle, ale dalej leżenie [emoji5]
 
reklama
Hej, ja się dzisiaj najadłam strachu. Zaczęło się coś palic w piekarniku(dymić chyba resztka jakiegoś tłuszczu) jak go rozgrzewam, poszedł niezły dym , od razu otworzyłam okna na oścież, wytarlam w piekarniku jakiś tłuszcz, który się zaczął dymić i wybiegłam na balkon, do czasu, aż dym nie wyleciał z mieszkania. Teraz siedzę przy otwartym oknie. Boje się, chociaż mąż mówi, że jak wywietrzlam, to taka jednorazowa akcja nic złego nie zrobi. Tak, jakbym była na ognisku albo na grillu. Teraz leżę w sypialni przy otwartym oknie, dzidziuś się rusza.
 
@Onaszczesliwa2018 cieszę się że nic złego się nie dzieje :*

Wyspałam się dziś w miarę :) nie to co poprzedniej nocy ale bez sensu budzić się samej.. :/ nawet nie mam do kogo gęby odezwać więc od 8 jak maniak na fb siedzę... Właśnie wpierdzieliłam makrele z puszki w sosie pomidorowym bo to coś co można trzymać bez lodówki... Siedzę na krześle - podłogowym :D warunki śmieszne ale dobrze ze kawę sobie mogę zrobić [emoji14]

@JustMe55 udanej podróży :)
 
Cześć kochane, pisałam jakiś czas temu, potem Was regularnie podczytywałam (tez wstecz trochę miesięcy)- myśle, że spokojnie można by wydać książkę lipcowe mamy 2018, nie brakuje tu wsparcia, humoru, dużo troski i taki prawdziwy rollercoaster uczuć:) jesteście niesamowite i czyta się Was wspaniale...ośmieliłam się nawet za Waszym przykładem na pierwsze zakupy, mimo wielkich oporów po moich wcześniejszych historiach ciążowych i zamówiłam łóżeczko i przewijak [emoji7] ale reszta dopiero przede mną! Mój „maluszek” w zeszłym tygodniu na wizycie 1400 a to dopiero 28 tydzień [emoji2] Pessar trzyma dobrze, szyjka skróciła się tylko o milimetr - ma teraz 25 mm wiec nie jest źle, ale dalej leżenie [emoji5]
To fakt ekipę mamy najlepszą na świecie [emoji2] [emoji4]
 
Cześć kochane, pisałam jakiś czas temu, potem Was regularnie podczytywałam (tez wstecz trochę miesięcy)- myśle, że spokojnie można by wydać książkę lipcowe mamy 2018, nie brakuje tu wsparcia, humoru, dużo troski i taki prawdziwy rollercoaster uczuć:) jesteście niesamowite i czyta się Was wspaniale...ośmieliłam się nawet za Waszym przykładem na pierwsze zakupy, mimo wielkich oporów po moich wcześniejszych historiach ciążowych i zamówiłam łóżeczko i przewijak [emoji7] ale reszta dopiero przede mną! Mój „maluszek” w zeszłym tygodniu na wizycie 1400 a to dopiero 28 tydzień [emoji2] Pessar trzyma dobrze, szyjka skróciła się tylko o milimetr - ma teraz 25 mm wiec nie jest źle, ale dalej leżenie [emoji5]
Dobrze, że już pierwsze zakupy masz za sobą [emoji106]
No i że pessar trzyma i szyjka... [emoji106]

Odzywaj się częściej :)
 
reklama
Hej, ja się dzisiaj najadłam strachu. Zaczęło się coś palic w piekarniku(dymić chyba resztka jakiegoś tłuszczu) jak go rozgrzewam, poszedł niezły dym , od razu otworzyłam okna na oścież, wytarlam w piekarniku jakiś tłuszcz, który się zaczął dymić i wybiegłam na balkon, do czasu, aż dym nie wyleciał z mieszkania. Teraz siedzę przy otwartym oknie. Boje się, chociaż mąż mówi, że jak wywietrzlam, to taka jednorazowa akcja nic złego nie zrobi. Tak, jakbym była na ognisku albo na grillu. Teraz leżę w sypialni przy otwartym oknie, dzidziuś się rusza.
Wszystko jest oki [emoji8] ale stresu niezazdroszcze
 
Do góry