A jeśli chodzi o kolki to córce bardzo pomogła ta butelka (karmiona piersią była tylko miesiac), u syna bez różnicy ale on był na piersi a butelkę mieliśmy w czasie kiedy wychodziłam z domu. Więc przypuszczam że z tymi butelkami to zależy od dziecka.
				
			reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	A tak z ciekawości zapytam, to był Twój wybór żeby nie karmić czy problemy zdrowotne?U mnie karmione od początku butla.
![]()
Luiza.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
 - 29 Styczeń 2018
 
- Postów
 - 1 831
 
Ja polecę szklaną, a jaki smoczek, jaki typ butelki? To tak na prawdę zależy od dziecka. Mój starszy syn pił z butelek wąskich NUK i było to super rozwiązanie. A Jasio przerobił kilka flaszek i tommee tippee była dla niego najlepsza (smoczek się nie wsysa jak nakrętka nie jest dokręcona na maxa)
				
			I tak to w tych szpitalach jest, ze skrajności w skrajność. Kobieta chce karmić i nie ma kto jej pomóc w przystawianiu dziecka A jak nie chce to tak jak u Ciebie na siłę zmuszą...Mój wybór. Miałam przerabane w szpitalu. Dawali mi jazzu, ze nie chce karmić. Przystawialy mi na siłę, nie chciały dawać butelek z mlekiem.
Żebyś wiedziała. Przez to przecież trauma może kobiecie zostać, to jak można ją uprzedmiotowić przez takie przymuszanie jest nie do pomyślenia.I tak to w tych szpitalach jest, ze skrajności w skrajność. Kobieta chce karmić i nie ma kto jej pomóc w przystawianiu dziecka A jak nie chce to tak jak u Ciebie na siłę zmuszą...
Mam koleżankę która mówi że nie wyobraża sobie karmienia, że nie chce i że ją to brzydzi (taka fobia). Nie wyklucza że jej to porodzie nie przejdzie ale mówi że na siłę nie będzie się zmuszać. A tu potem takie historie jak u Was i trauma gotowa. Zresztą u mnie w rodzinie dziewczyna z odwrotnych powodów miała depresje- po porodzie nie udało się jej karmić dziecka a to przecież najważniejsza rzecz na świecie, wszyscy o tym tak trąbią no i zafiksowała się...
				
			Luiza.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
 - 29 Styczeń 2018
 
- Postów
 - 1 831
 
Bo to dziewczyny trzeba się psychicznie nastawić, że jak chcę karmić kp, to może z laktacją być komedia, że cycki się zbuntują, stres i brak pomocy w szpitalu. Bo jak się kobieta nastawi, że kp będzie cudowne, lekkie i piękne, to potem przeżywa koszmar, a jak jest nastawiona z dystansem, to potem kp jest właśnie łatwiejsze.
Z drugiej strony matka nastawiona na mm przeżywa nagonkę i presję otoczenia, że nie karmi piersią, że jest gorsza i różne takie historie. Tu też trzeba psychicznie się do tego przygotować, żeby tupnąć nogą i żadna pielęgniarka nie będzie mnie zmuszać do przystawiania do cycka, a całej reszcie pokazać środkowy palec i powiedzieć, że to moja decyzja.
Ja pierwszego syna nie karmiłam piersią, bo nie mogłam, a jak już mogłam, to ze stresu się okazało, że pokarmu nie mam.
Młodszego karmiłam 3 mce i się poddałam, nie czuję wyrzutów sumienia z tegoż tytułu.
Teraz kompletnie nie nastawiam się na kp, nie wiem czy tego chcę. I może sobie każda mama pro kp pisać mi różne argumenty, ale ja mam je w nosie i tak zrobię co chcę
Co do butelek, to tak na prawdę, w całym tym multum są cztery rodzaje:
1. Butelki typu avent classic, lovi, canpol szerokootworowe
2. Butelki typu tommee tippee, avent natural, chicco te szerokie
3. Butelki wąskootworowe typu NUK, Canpol i inne starego typu
4. Butelki szerokootworowe NUK czy rossmanowskie babydream
One wszystkie w danej grupie różnią się tylko ceną, bo same smoczki są właściwie takie same
				
			Z drugiej strony matka nastawiona na mm przeżywa nagonkę i presję otoczenia, że nie karmi piersią, że jest gorsza i różne takie historie. Tu też trzeba psychicznie się do tego przygotować, żeby tupnąć nogą i żadna pielęgniarka nie będzie mnie zmuszać do przystawiania do cycka, a całej reszcie pokazać środkowy palec i powiedzieć, że to moja decyzja.
Ja pierwszego syna nie karmiłam piersią, bo nie mogłam, a jak już mogłam, to ze stresu się okazało, że pokarmu nie mam.
Młodszego karmiłam 3 mce i się poddałam, nie czuję wyrzutów sumienia z tegoż tytułu.
Teraz kompletnie nie nastawiam się na kp, nie wiem czy tego chcę. I może sobie każda mama pro kp pisać mi różne argumenty, ale ja mam je w nosie i tak zrobię co chcę
Co do butelek, to tak na prawdę, w całym tym multum są cztery rodzaje:
1. Butelki typu avent classic, lovi, canpol szerokootworowe
2. Butelki typu tommee tippee, avent natural, chicco te szerokie
3. Butelki wąskootworowe typu NUK, Canpol i inne starego typu
4. Butelki szerokootworowe NUK czy rossmanowskie babydream
One wszystkie w danej grupie różnią się tylko ceną, bo same smoczki są właściwie takie same
Pamiętam, że ja miałam takie problemy:/nastawiłam się, że będę karmić piersią i nie przewidziałam problemów, które pojawiły się po porządnej dawce stresu w szpitalu. Dziecko płacze, ja się stresuję i pojawiły się problemy z laktacją:/tak więc, warto pamiętać, że karmienie piersią nie jest tak proste, jak może się wydawać:/
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Pyśķa-malutka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
 - 22 Styczeń 2018
 
- Postów
 - 28
 
Polecam butelkę dr. Brown's. 
Na kolki jest najlepsza. Żadna butelka ani krople nie pomagały mojemu synkowi. A butelka dr brown's pomogła od razu
				
			Na kolki jest najlepsza. Żadna butelka ani krople nie pomagały mojemu synkowi. A butelka dr brown's pomogła od razu
			
				Podziel się: