- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 13 382
Ja w tym cyklu zaczęłam femibion 0Hejka [emoji4] dziewczyny, a przy staraniach bierzecie jakiś kompleks witamin czy po prostu zwykły kwas foliowy ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Ja w tym cyklu zaczęłam femibion 0Hejka [emoji4] dziewczyny, a przy staraniach bierzecie jakiś kompleks witamin czy po prostu zwykły kwas foliowy ?
Ja biore femibion 0, on ma ta metylowana forme kwasu i sporo innych witamin [emoji4]Hejka [emoji4] dziewczyny, a przy staraniach bierzecie jakiś kompleks witamin czy po prostu zwykły kwas foliowy ?
Ja na twoim miejscu nie denerwowała bym się testami owulacyjnymi, mi raz wychodzą pozytywne, raz negatywne, a koleżance w cyklu w którym zaszła taka ciążę w ogóle owulacji nie pokazały więc sama widzisz jak one działająWkurze się i pojde do rossmana tez jutro. Zaczynam sie irytować na te z Allegro bo albo z nimi coś nie tak albo ze mną,, no chyba że do owulacji to nie czas .
Napewno zbilansowana dieta jest czymś dobrym dla organizmu i całkiem możliwe, że poprawia minimalnie płodność, ale na bank nie daje nie wiem jakich rezultatów, ja w pierwszej ciąży którą niestety w grudniu 2017 poroniłam jadłam już z 3 miesiące przed bardzo regularnie zwracałam uwagę na to co ląduje na talerzu, nie piłam alkoholu w ogóle przez ten okres czasu, a niestety skończyło się jak się skończyło, a koleżanka od zawsze jadła kebaby, pizzę itp rzeczy popijała colą i przegryzła chipsami i w ciążę zaszła w drugim cyklu, ciąża przebiegała bez problemu więc myślę, że reguły nie ma, ale w dalszym ciągu podtrzymuje, że zdrowe żywienie napewno nam nie zaszkodziTak myślę, czy powinno się być na jakiejś konkretnej diecie żywieniowej...a nie jeść co popadnie.
PocieszająceJa na twoim miejscu nie denerwowała bym się testami owulacyjnymi, mi raz wychodzą pozytywne, raz negatywne, a koleżance w cyklu w którym zaszła taka ciążę w ogóle owulacji nie pokazały więc sama widzisz jak one działają...
Teraz muszę odłożyć moje starania do września i przez ten czas będę brała zwykły kwas foliowy, ale gdy wrócę do starań też myślałam nad Femibionem, a mój lekarz mówi że on nie wierzy w te wszystkie suplementy diety i sama nie wiem co jest tak naprawdę dobre [emoji848]Ja w tym cyklu zaczęłam femibion 0
Ja kebaby jadłam w ciążyNapewno zbilansowana dieta jest czymś dobrym dla organizmu i całkiem możliwe, że poprawia minimalnie płodność, ale na bank nie daje nie wiem jakich rezultatów, ja w pierwszej ciąży którą niestety w grudniu 2017 poroniłam jadłam już z 3 miesiące przed bardzo regularnie zwracałam uwagę na to co ląduje na talerzu, nie piłam alkoholu w ogóle przez ten okres czasu, a niestety skończyło się jak się skończyło, a koleżanka od zawsze jadła kebaby, pizzę itp rzeczy popijała colą i przegryzła chipsami i w ciążę zaszła w drugim cyklu, ciąża przebiegała bez problemu więc myślę, że reguły nie ma, ale w dalszym ciągu podtrzymuje, że zdrowe żywienie napewno nam nie zaszkodzi![]()

Ja mysle ze to nie zaszkodzi a pomoże w psychice zakodowac że ze swojej perspektywy robimy ile sie da by sobie pomóc.Teraz muszę odłożyć moje starania do września i przez ten czas będę brała zwykły kwas foliowy, ale gdy wrócę do starań też myślałam nad Femibionem, a mój lekarz mówi że on nie wierzy w te wszystkie suplementy diety i sama nie wiem co jest tak naprawdę dobre [emoji848]
Pewnie, że tak [emoji4]Ja mysle ze to nie zaszkodzi a pomoże w psychice zakodowac że ze swojej perspektywy robimy ile sie da by sobie pomóc.