Anieczka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2006
- Postów
- 116
Ja też chciałam karmić tylko i wyłącznie piersią do końca 6 miesiąca, ale odradziła mi to lekarka. Powiedziała, że ma mnóstwo dzieci tak karmionych i świetnie rozwijały się do 6-7 miesiąca, a potem nagle zaczęły się w 8-9 miesiącu problemy, bo dzieci te nie chciały jeść. Doradziła mi żeby po 4 miesiącu dawać dziecku do spróbowania różnych warzyw i owoców, bo w tym okresie kształtują się dziecięce smaki i im więcej dziecko teraz doświadczy nowych smaków tym chętniej będzie jadło później. Tak więc niby karmie piersią ale Emi dostaje po kilka łyżeczek przecieru dziennie. Nie wprowadzam za to żadnych kaszek ani kleików.
Szok!! Nawet zaczyna kuma że jak widzi łyżeczką to dziubek należy otworzyć. Pijemy soczki i znalazłam super soczek gerbera jabłkowy z dodatkiem rumianku i kopru podaje mu letni i fajnie pije.
A siusioli teraz jak szalony!
Oj tak ja mam to samo, marudzi, wyrywa sie, kreci glowa, myslalam ze moze smoczek nie tak, albo mleko za cieple, ale wszytsko gra, dzis go wzielam na sposob i zaczelam spiewac, tak sie zapatrzyl, ze troszke zjadl. A potem odczekalam pare minut i juz jak lezal na kanapie dalam i pochliptal. TEz nie wiem co sie stalo, tak ladnie jadl a teraz kilka podchodow musze zrobic zanim wypije mleko. Za to danka ze sloiczkow wcina ze smakiem. I juz na widok lyzeczki sam otwiera buzke. Cala butle mleka wypija tylko wieczorem przy pierwszym przebudzeniu. 
