chlopkers
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2017
- Postów
- 3 177
Dzieki [emoji4] to teraz odpoczywaj, nie przemeczaj sie i dbaj o Was [emoji9] jeszcze raz gratuluje [emoji4]Po transferze 37 dzień 5 dniowej blastki [emoji813]️
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzieki [emoji4] to teraz odpoczywaj, nie przemeczaj sie i dbaj o Was [emoji9] jeszcze raz gratuluje [emoji4]Po transferze 37 dzień 5 dniowej blastki [emoji813]️
Teraz ja się poplakalam :-) Strasznie się cieszę Waszym szczęściem!!! Rośnijcie zdrowo!!! Prawdziwy naturalny cud!!!Dziewczynki może za chwilę zrobi się sentymentalnie i łzawo ale mam to w nosie że to forum jest ogólno dostępne. Codziennie przez rok czytałam wasze historie i płakałam razem z wami, cieszyłam się kiedy beta była pozytywna i drżałam czy urośnie. Mam 39 lat za sobą nieudane in vitro w parens krk ( brak zarodków), we wrześniu kolejny nieudany transfer w Novum. O to wszystko jestem pogniewana na Boga, bo do dziś nie rozumiałam czemu na mnie trafiło...Wczoraj zadzwoniłam rozstrzęsiona do Novum że menopauza mnie dopadła i że nawet crio planowane w tym miesiącu nie wyjdzie a mnie już brak sił i pomysłów co jeszcze zażyć co sobie wstrzyknąć by choć mieć cień szansy na drugie dziecko. I taka zrezygnowana udałam się po leki na wywołanie okresu do ginekologa, ustaliłyśmy co i jak mam zażywać i pani doktor zaprosiła mnie na usg. Wyobraźcie sobie....5 tydzień piękny pęcherzyk jesssu jestem w ciąży. Tak poprostu.
Gratuluje wiesz co nie wiem do końca o co pytasz? Ile miał dni jak robili transfer? To jest moja pierwsza próba, jestem niedoświadczonaJa już dawno po testowaniu bety, mogę to nazwać wielkim szczęściem ale udało się za pierwszym razem. Już teraz 9tc. A mrozaczek ilu dniowy?;-)
Kochana spokojnie, jak jest taka nerwowka to potem sie to dobrze konczyAnulaa87 gratuluję pięknych widoków
Margit2018 piękna historiagratuluję takiego cudu i naturalsa
warto wierzyć że cuda się zdarzają
Ja od 3.30 nie śpię bo dzisiaj M miał jechać do Wrocka oddać nasienie. Bilet kupiłam w necie szybciej bo wygodniej. Od nas niestety trzeba jechać z przesiadką. No więc odwiozłam M na dworzec a on dzwoni za chwilę że pociąg ma 45 minut opóźnienia a potem 60 i nie zdąży na drugi. W kasie pani powiedziała że on zawsze się tyle spóźnia. Wkurzyłam się bo specjalnie chcieliśmy by M był szybciej a teraz wielka duu... jedzie innym pociągiem ale musi czekać aż do 6.30 też z przesiadką tylko będzie spóźniony we Wrocławiu bo miał być na 13 a dojedzie parę minut później. Muszę dzwonić do kliniki a tam infolinia zanim się dogadam to mnie szlak trafi
mogłam zamówić bilet później ale M chciał mieć pewność że jak wcześniej będzie to szybciej załatwi no i teraz kuźwa mamy opóźnienie
nasza kochana kolej ułatwia życie. A najlepsze babka w kasie mówi że za internetowe bilety nie zwracają a reklamacji ona nie przyjmuje wypisała druki i kazała we Wrocławiu oddać. Widać wiedzę ma ogromną
nie wie że zwracają bo czytałam regulamin. Teraz już nie śpię ze złości i nerwów
![]()
Jezusku,aż mnie ciary przeszły jak to czytałam! Tak strasznie,strasznie się cieszę! Ogromne gratulacje! :* :* :*Dziewczynki może za chwilę zrobi się sentymentalnie i łzawo ale mam to w nosie że to forum jest ogólno dostępne. Codziennie przez rok czytałam wasze historie i płakałam razem z wami, cieszyłam się kiedy beta była pozytywna i drżałam czy urośnie. Mam 39 lat za sobą nieudane in vitro w parens krk ( brak zarodków), we wrześniu kolejny nieudany transfer w Novum. O to wszystko jestem pogniewana na Boga, bo do dziś nie rozumiałam czemu na mnie trafiło...Wczoraj zadzwoniłam rozstrzęsiona do Novum że menopauza mnie dopadła i że nawet crio planowane w tym miesiącu nie wyjdzie a mnie już brak sił i pomysłów co jeszcze zażyć co sobie wstrzyknąć by choć mieć cień szansy na drugie dziecko. I taka zrezygnowana udałam się po leki na wywołanie okresu do ginekologa, ustaliłyśmy co i jak mam zażywać i pani doktor zaprosiła mnie na usg. Wyobraźcie sobie....5 tydzień piękny pęcherzyk jesssu jestem w ciąży. Tak poprostu.
Tak szybko juz minely 2 tygodnie ?Ja właśnie teraz to mam i jutro ostatni dzień z pogłolkami uffff i czekam na mój długo wyczekiwany okres
Ta przerabialam to jak 2 razy do Gdanska musialam jechac pociagiem. Tez tekst ze wiecznie sie spoznia pociag tyle czasu no tosz kuzwa nie mozna zmienic godziny jego przyjazdu w informacji przeciez i tak nie przyjedzie wczesniej. Ach ta Polska kolejAnulaa87 gratuluję pięknych widoków
Margit2018 piękna historiagratuluję takiego cudu i naturalsa
warto wierzyć że cuda się zdarzają
Ja od 3.30 nie śpię bo dzisiaj M miał jechać do Wrocka oddać nasienie. Bilet kupiłam w necie szybciej bo wygodniej. Od nas niestety trzeba jechać z przesiadką. No więc odwiozłam M na dworzec a on dzwoni za chwilę że pociąg ma 45 minut opóźnienia a potem 60 i nie zdąży na drugi. W kasie pani powiedziała że on zawsze się tyle spóźnia. Wkurzyłam się bo specjalnie chcieliśmy by M był szybciej a teraz wielka duu... jedzie innym pociągiem ale musi czekać aż do 6.30 też z przesiadką tylko będzie spóźniony we Wrocławiu bo miał być na 13 a dojedzie parę minut później. Muszę dzwonić do kliniki a tam infolinia zanim się dogadam to mnie szlak trafi
mogłam zamówić bilet później ale M chciał mieć pewność że jak wcześniej będzie to szybciej załatwi no i teraz kuźwa mamy opóźnienie
nasza kochana kolej ułatwia życie. A najlepsze babka w kasie mówi że za internetowe bilety nie zwracają a reklamacji ona nie przyjmuje wypisała druki i kazała we Wrocławiu oddać. Widać wiedzę ma ogromną
nie wie że zwracają bo czytałam regulamin. Teraz już nie śpię ze złości i nerwów
![]()
Ma być na 13, bo do 13 tylko można oddać nasienie, a na dworcu jest 12.56 no i jeszcze dojazd do kliniki. Będę dzwonić do koordynatorki o pomoc.Kochana spokojnie, jak jest taka nerwowka to potem sie to dobrze konczyMaz ma byc na konkretna godzine? Moze nawet godzinka-dwie opoznienia to nie jakas duza roznica? A pkp... hmmm co zrobisz jak nic nie zrobisz... taki klimat.