reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@chlopkers tz przed poczatkiem stymulacji ? No tak liczyłam, ze 18.07.18 brewki , korekta początkiem sierpnia , a symulację zacznę tz. rozpiska 30.07.18 najwyżej korekta bedzie później lub wcześniej.
Kochana, robilam permanentny 3.5 roku temu, a ostatni tatuaz 1.5 roku temu, za kazdym razem osoba wykonujaca uprzedzala, zeby min dwa tyg przed zabiegiem nie brac zadnych lekow. Wg mnie hormony w takich dawkach jak do stymulacji moga miec duzy wplyw na proces gojenia tatuazu. Ale porozmawiaj z kosmetyczka, bo moge sie mylic. Chodzi o to, zeby Ci np nie wywalilo pigmentu itp bo kolejnej korekty w trakcie procedury juz sobie nie ogarniesz [emoji4] natomiast inna sprawa to, ze teoretycznie kazda taka ingerencja w ciaglosc naskorka, to potencjalne ryzyko wzw. Bylas szczepiona? Wiem ze to teraz rzadkosc, w salonach dbaja o higiene itd, ale zawsze istnieje jakies ryzyko. Ale sama jestem wytatuowana i oczywiscie jestem wielka fanka takiego zdobienia ciala, zeby nie bylo [emoji4]
 
Kochana, robilam permanentny 3.5 roku temu, a ostatni tatuaz 1.5 roku temu, za kazdym razem osoba wykonujaca uprzedzala, zeby min dwa tyg przed zabiegiem nie brac zadnych lekow. Wg mnie hormony w takich dawkach jak do stymulacji moga miec duzy wplyw na proces gojenia tatuazu. Ale porozmawiaj z kosmetyczka, bo moge sie mylic. Chodzi o to, zeby Ci np nie wywalilo pigmentu itp bo kolejnej korekty w trakcie procedury juz sobie nie ogarniesz [emoji4] natomiast inna sprawa to, ze teoretycznie kazda taka ingerencja w ciaglosc naskorka, to potencjalne ryzyko wzw. Bylas szczepiona? Wiem ze to teraz rzadkosc, w salonach dbaja o higiene itd, ale zawsze istnieje jakies ryzyko. Ale sama jestem wytatuowana i oczywiscie jestem wielka fanka takiego zdobienia ciala, zeby nie bylo [emoji4]
@chlopkers , byłam szczepiona na wzw , czytalam w rozpisce z kliniki , ze nie można żadnych zabiegów kosmetycznych , tatuaży itd minimum 15 dni przed transferem - więc zdążę ihaihaihaihaaa.
 
reklama
Do góry