reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Ale temat tatoo idzie na calego! Moj maz ostatnio zaczal wlasnie sie bawic w tatoo bo ogolnie sobie rysuje, teraz sobie kupil maszynke i wlasnie teraz mnie namawia aby mi zrobic cos ... ale ja sie paskudnie boje!
Nie wiem czy bedzie co tatooowac bo jak sie nie uda to bede chciala o tym jak najszybciej zapomniec ale w przypadku ze sie uda to moze sie jednak skusze, choc strach mnie paralizuje!
 
reklama
@Mieciu85 Ja przez dwa cykle też tak miałam na estrofemie. Później jak się okazywało to miałam jakaś drobnice w sobie jajeczek... nic konkretnego ale były ... :)

Dzieki :) wczoraj sie wlasnie smialismy, ze znajac nasze szczescie zajde w ciaze naturalnie w cyklu crio a pozniej mi jeszcze transferuja zarodek (takie marzenia scietej glowy [emoji23][emoji23][emoji12]).
 
Mnie też zauroczyl. Chciałam zrobić na przedramieniu ale w zasadzie nie wiem czy nie zablokuje nie to w jakimś procesie rekrutacyjnym....niestety nasze społeczeństwo jest jeszcze zacofane. Zrobię na klatce piersiowej a dokładnie nad lewą piersią, on ma być dla mnie A nie dla ludzi i chce go oglądać czasami [emoji16]
No jak go zobaczyłam to odrazu o przedramieniu pomyślałam
 
reklama
Jestem 3 dzień po kriotransferze. Dziewczyny brałam dopochwowo Lutinus dopochwowy. Pani doktor spytała czy chce tańszą luteinę dopochwową zamiast Lutinusa. Zgodziłam się. I już w drodze powrotnej po "krio" zaaplikowalam sobie Luteine. Potem kolejną wieczorem i kolejną rano. Po południu zaczęłam odczuwać lekkie pieczenie/swędzenie oraz zauważyłam że pochwa jest zaczerwieniona. Czy to efekt tej luteiny? Wokół zauważyłam też krostki. Wczoraj po południu I wieczorem już użyłam Lutinusa. Upławy wydaje mi się,że mają kolor lekko żółtawy. Jutro planuje zadzwonić do swojego lekarza prowadzącego O konsultacje. Ehh :( I gdzie tu myśleć pozytywnie i bez stresów
 
Do góry