reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja nie chcę nic źle podpowiadać, ale uważam tak jak ty. Czop to tylko czop. Obojętne jakiej jest barwy, to bez niego można urodzić od razu a można jeszcze chodzić w takim stanie np 2 tygodnie. Tak jak któraś dziewczyna tu pisała, to żaden konkretny objaw porodu. W szpitalu tylko stres, a nawet gdyby Cię zostawili, to póki nie ma skurczy, to będziesz tylko tam leżeć. Ja tam jestem zwolenniczką czekania w domu i jechania do szpitala już na "sam koniec" :)
Dzieki ;) wiem na co stac ten szpital ,wiec wiem ze niepotrzebnie bym tam jechala i tylko nerwy stracila ;) a tak.. jestem w domu.. slysze jak mezul drze pape bo spiewa w wannie.. pelen relaks [emoji23] takze poczekam az sie rozkreci cos i wtedy na pewniaka pojade :p
 
Ginekologicznie ok. Z małą ok. Tu im wychodzi na usg 2959g-2978g.
Mocz, kilka próbek z krwi żylnej, krew z tętnicy. Mam jeszcze mieć ekg i nie wiem co jeszcze. Ale spoko lekarze i ginekolog i internista, spoko pielęgniarki.
Młody u teściowej. Mąż ze mną.
Dobrze, że z malutką wszystko w porządku i że tobą się ladnie zajęli.
 
Dziękuję Dziewczyny! Z mężem jest lepiej, wychodził teraz z młodym na plac zabaw to nawet zapytał czy do nich zaraz dolacze:D jest coraz lepiej... ciągle wierzę, że po prostu z tym całym stresem sobie nie poradził...A każdy z nas jest człowiekiem i ma prawo różnie reagować...i różnie dobie radzić...Z czasem wszystkiego się nauczymy.

Dziewczyny, moja Mama jutro wyprawia imieniny, mieszka na wsi, około 1 godz i 15 min kretej i wyboistej drogi od nas... mąż się boi jechać, bo jak się zacznie to ta godzina to jest trochę czasu zwłaszcza,że gbs dodatni itd... ale ja bym pojechała. Nie będę teraz siedzieć jak na bombie i czekać, bo równie dobrze mogę urodzic w połowie sierpnia... to może jakieś głosowanie?:D jechać czy nie jechać?:D
Ja bym odpuściła. ☺chyba że lubisz jazdę bez trzymanki ☺
 
Jak nie urok to sraczka...
Screenshot_20180727-205552.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180727-205552.jpg
    Screenshot_20180727-205552.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 485
reklama
Dzieki ;) wiem na co stac ten szpital ,wiec wiem ze niepotrzebnie bym tam jechala i tylko nerwy stracila ;) a tak.. jestem w domu.. slysze jak mezul drze pape bo spiewa w wannie.. pelen relaks [emoji23] takze poczekam az sie rozkreci cos i wtedy na pewniaka pojade :p
Tez bym wolala jak najmniej czasu spedzic w szpitalu, dlatego bede czekac na regularne czeste skurcze :) choc mysle, ze krew tez by mnie mogla wystraszyć
 
Do góry