reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Ale pęknięcie pozszywać to nie lada wyzwanie. Pierwszy raz słyszę że pęknięcie lepiej się goi.
Pęknięcie zazwyczaj przechodzi pomiędzy rozciągniętymi włóknami mięśniowymi a przy nacięciu przecina się się te włókna i nie dość, że krwawienie jest większe to gorzej się goi. Poza tym przy małym peknieciu nie szyję się go w ogóle. Również przy nacięciu jest wieksze ryzyko powiekszenia do np 3 czy 4 stopnia gdzie przy pęknięciu może się skończyć tylko na 2 stopniu.
 
Ale pęknięcie pozszywać to nie lada wyzwanie. Pierwszy raz słyszę że pęknięcie lepiej się goi.
Też słyszałam że lepiej się goi jak samo pęknie. ile w tym prawdy to nie wiem. Wiem ze można sobie nie życzyć nacinania (bo prawda jest taka że to stało się norma w naszych szpitalach ) św momencie kiedy lekarz uzna ze bez nacięcia sie nie obędzie to po poinformuowaniu pacjentki nacinaja. Moja siostrę nawet nikt nie ostrzegł. wszedł lekarz spojrzał i ciach. siostra zle wspomina nacięcie.
 
Od kilku dni mam ataki paniki. Pamiętasz może, w którym tygodniu urodziła? Waga dzieci, jakieś powikłania po cc? Niby rozsądnym człowiekiem jestem, a nie poznaję samej siebie.
Jejku nie wiem który to.byl tydzien ale dziewczynki duze-chyba 3200 i 3500. Poszukaj sobie jej postow. Cesarka byla troche z komplikacjami bo stracila dużo krwi ale ma się swietnie moim zdaniem:)
 
Moje mają już ponad 2400 i 2200, a terminowo jestem chyba blisko @shaggy.

OK. Poszukam postów, choć przyznam, że nie wiem jak :)
Juz znalazłam:) 3200 wazyla jedna a 3080 druga. Na dole napisze Ci jej nicka, najedz na to i wyświetli Ci sie takie okienko gdzie mozesz wejść m.in. w posty użytkownika. Z ts utrata krwi byli zwiazane to ze macica siw nie chciala obkurczyc

https://www.babyboom.pl/forum/search/10817008/
Tu masz link do postow:)
 
Juz znalazłam:) 3200 wazyla jedna a 3080 druga. Na dole napisze Ci jej nicka, najedz na to i wyświetli Ci sie takie okienko gdzie mozesz wejść m.in. w posty użytkownika. Z ts utrata krwi byli zwiazane to ze macica siw nie chciala obkurczyc

https://www.babyboom.pl/forum/search/10817008/
Tu masz link do postow:)

Dziękuję. Udało mi się znaleźć jej posty ;) Już doczytałam wagę urodzeniową, wzrost. Ciekawi mnie tylko jeszcze, ile przed terminem. Nas czeka cc, muszę tylko jeszcze załatwić papiery od lekarza. Termin porodu niby na 2 października, ale do tego czasu to chłopcy mogliby przekroczyć 4 kg. Za dwa tygodnie będę dopiero coś wiedziała. Kurcze. Chciałoby się znać termin porodu, czas pobytu w szpitalu i termin powrotu do domu. Zawsze dużo wymagam od życia :D
 
Dziękuję. Udało mi się znaleźć jej posty ;) Już doczytałam wagę urodzeniową, wzrost. Ciekawi mnie tylko jeszcze, ile przed terminem. Nas czeka cc, muszę tylko jeszcze załatwić papiery od lekarza. Termin porodu niby na 2 października, ale do tego czasu to chłopcy mogliby przekroczyć 4 kg. Za dwa tygodnie będę dopiero coś wiedziała. Kurcze. Chciałoby się znać termin porodu, czas pobytu w szpitalu i termin powrotu do domu. Zawsze dużo wymagam od życia :D
Mi sie wydaje ze to byl 38 tc ale walczaca mnie na pewno poprawi jesli sie myle
 
reklama
Dziękuję. Udało mi się znaleźć jej posty ;) Już doczytałam wagę urodzeniową, wzrost. Ciekawi mnie tylko jeszcze, ile przed terminem. Nas czeka cc, muszę tylko jeszcze załatwić papiery od lekarza. Termin porodu niby na 2 października, ale do tego czasu to chłopcy mogliby przekroczyć 4 kg. Za dwa tygodnie będę dopiero coś wiedziała. Kurcze. Chciałoby się znać termin porodu, czas pobytu w szpitalu i termin powrotu do domu. Zawsze dużo wymagam od życia :D
4kg bliznieta? To to jest mozliwe?
 
Do góry