Staraczki 2018-2020! :)

[Malaga00]

Będzie już coś widać na USG? [emoji17]

 

[Malaga00]

Oj można tak niestety trafić, niestety to loteria i opinie też nie oddadzą tego jak jest naprawdę. Trzymam kciuki, żebyś znalazła dobrego lekarza.

Juz mam lekarza jutro na 8.40 idę [emoji17][emoji8] Byłam już tam kiedyś, a to jest też położnik

 

[174974]

Juz mam lekarza jutro na 8.40 idę [emoji17][emoji8] Byłam już tam kiedyś, a to jest też położnik

O no to super. To tylko czekam na super wieści z wizyty.

 

[martoosia04]

Nie liczyłabym na za dużo na usg, bo przed 6 tyg to raczej mała fasola jak nie ledwo co ciałko żółte. Na serduszko bym jeszcze nie liczyła.

 

[174974]

Nie liczyłabym na za dużo na usg, bo przed 6 tyg to raczej mała fasola jak nie ledwo co ciałko żółte. Na serduszko bym jeszcze nie liczyła.

Ja to bym dała wiele żeby zobaczyć chociaż malutki punkcik, i to oczekiwanie na wizytę kiedy będzie można widzieć serduszko... Jestem trochę inna, małe rzeczy mnie cieszą. Nie czekała bym na moment aż serduszko byłoby widać, dlatego jak tylko zobaczę dwie kreski to od razu dzwonię do mojego gina.

 

[Kasienka3b]

Kasieńka, przytulam mocno[emoji8] czyżby 1 dc? A przypomnij mi czy Ty się na coś leczysz? Czy jesteś pod opieką lekarza? Może trzeba jakieś działanie wdrożyć? 12 cykli to już sporo faktycznie, może trzeba Cię jakoś wspomóc.

Rozumiem Cię absolutnie. Ja myślałam, że jestem wyluzowana w tym cyklu, a od rana kiedy zobaczyłam że @ nadchodzi to co chwilę płaczę. Może taki dzień [emoji26]

Ja dzis 10dc. Co do leczenia to mam niedoczynnosc tarczycy i hasimoto. Mialam podejrzenie pcos ale w sumie ginekolog na 100% tego nie potwierdzil a kazal brac siofor 500. W marcu mialam operacje usuniecia torbieli 14cm ale niestety usuniety zostal tez lewy jajnik i jajowod Chodze do lekarza stale. We wrzesniu pojde na kontrole bo chce zrobic cytologie to zobacze co powie bo naprawde siada mi juz to wszystko na psyche.
U Ciebie ktory cykl staran?

 

[Kasienka3b]

Domyslam sie co czujesz bardzo mi smutno i przykro. Czasem nie wiem czy nam ciężarówkom wypada sie tu udzielac by nie ranić tych ktore sie staraja.
Kasienka 12 cykl to jeszcze cykl z szansa na naturalne poczęcie dla zdrowych par. Po roku dopiero lekarze sie laskawie interesuja w czym problem. Moze sie nie zgrywacie w czas?

Ja Slonko ciesze sie bardzo jak widze ze komus sie udaje ujrzec te 2 kreski i absolutnie nie mam pretensji ze ciezarne tu sie udzielaja. Ide zaniedlugo do lekarza to zobacze co mi powie. Najbardziej mnie boli to ze bardzo chce rodzenstwo synek a ja juz naprawde niewiem co mu mowic.
Co do zgrywania w czasie to robilam testy i jak wychodzily to staralismy sie,nawet przed i po a dalej nie wychodzi

 

[Kasienka3b]

Ja też mam mega doła, sierpień dla mnie jest jednocześnie taki smutny, bo 31 sierpnia wypadał termin porodu, ale niestety była to CP jak już wiecie, kolega umarł i taki przykry okres jest. Ślub bierzemy 31 sierpnia ale jakoś tak już nie cieszę się jak wcześniej... Wątpię też, że się udało więc każdy ból na @ doprowadza mnie do smutku... Mam nadzieję, że w 30 cyklach się zmieszczę, za chwilę pewnie będzie 24cs.

Te nie udane proby sa starszne. I ciagle pytania czemu nie wychodzi

 

[Kasienka3b]

hej! Dawno sie nie odzywalam ... ale was podczytuje... nie martw się :*** ja 11 cykl wiec nic nie lepiej... i ja nie mam wogole dzieciątka...i jakoś przestaje wierzyć ze będę miała choć jedno...
Skup się na synku i ciesz się nim ile wlezie a 2 może sama przyjdzie niespodziewanie :*

Wlasnie chyba musze przestac tyle o tym myslec ale jak syn pyta kiedy bedzie miec rodzenstwo to wtedy sie lamie

 

[Maliina]

Nie liczyłabym na za dużo na usg, bo przed 6 tyg to raczej mała fasola jak nie ledwo co ciałko żółte. Na serduszko bym jeszcze nie liczyła.

Z jej beta wszystko mozliwe. U kazdej jednak rozwija sie inaczej kropek.