❤❤❤@Beata 4 zabieraj swoje Kropki do domu i niech zostaną z Tobą przez kolejne 8 miesięcy. Mocne kciuki za dzisiejszy dzień!![]()




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
❤❤❤@Beata 4 zabieraj swoje Kropki do domu i niech zostaną z Tobą przez kolejne 8 miesięcy. Mocne kciuki za dzisiejszy dzień!![]()
Kochana tenkiusiu ❤❤❤ i czekamy na ciebie w pn z super wieściami@Beata 4 powodzenia!!!!!!!! Trzymam kciuki!!! Zabieraj Kropki do domu!!
[emoji173][emoji173][emoji173]
Annemarie będzie dobrze. Nie kojarzę na forum dziewczyny która by nie donosiła. Zawsze piękne bliźniaki jak z obrazka.walka uczy pokory ale też chuchać na zimne, podobnie jak inne dziewczyny jak już zaciążyłam to leżę kołami do góry i codziennie odliczam dni żeby mała była już bezpieczna. Dla tych co walczą jak lwice tz. Jak Ty, siły i do przodu. In vitro naprawdę działa. Prędzej czy później ale działa.
Mieciu zeszlas juz z encortonu?wczoraj z dokuem o tym gadalismy i co 5 dni o 5 mg potem 2,5 mg i adiosBeatka kciuki zacisniete najmocniej jak sie da, za nowy domek kropkow [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110][emoji173]️[emoji173]️
Dziewczyny pomóżcie .
Dziewiąta doba po transferze (dwa mrożaczki 5d blastki )
Teścik dwie kreseczki wywaźne
Pojechalam zrobić sobie betkę 223,50mlU/ml.
Jakmyślicie jest ok?
Annemarie no pieknie to napisalas[emoji173]Dziewczyny, dzisiaj dotarlam juz tak daleko jak jeszcze nigdy przez ostatnie trzy lata. Czeka mnie pewno bardzo wyboista droga , blizniaki nie byly w planie, ale widocznie zycie postanowilo inaczej, schylam glowe i biore co daje[emoji173]️[emoji173]️Dla tych ktore mnie nie znaja... 3 lata walki , pieniadze jak na mercedesa luksus klasy, setki zastrzykow, tabletek, badan, dodatkowe kilogramy, dzisiatki negatywnych testow, i dzisiatki pozytywnych konczacych sie niestety , pustym jajem, brakiem serca i poronieniem. Szlam dzisiaj jak na skazanie, wychodzac nie wiedzialam gdzie zaparkowalam samochod tak mnie to zbilo z nog...dwa malenkie serduszka, ktore postanowily zyc pomimo wszystko. Nie zapomne tego widoku do konca zycia. Nie poddawajcie sie i po 5 transferach...droga jest ciezka, kamienista , raniaca ale i uczaca pokory do zycia, mi dzisiaj pokazalo ze bedzie tak jak ono chce nie jak planujemy my , ludzie.
Dziekuje bardzo za te mile slowaAnnemarie no pieknie to napisalas[emoji173]
Łzy w oczach... Dodajesz wiary ze mimo wielu przeciwnosci i nam wszystkim sie kiedys uda. Zrobilam sobie nawet zrzut ekranu Twojego posta zeby w chwilach zwatpienia sobie go ponownie przeczytać[emoji6]
Podziwiam za wytrwalosc bo pewnie nie jedna z nas juz by sie poddala majac tyle trudnosci do pokonania a Ty pokazujesz ze warto walczyć do końca.
Graluluje [emoji173] [emoji173] i życzę spokojnej i radosnej ciąży[emoji8]